Miał być wzmocnieniem Bayernu Monachium, okazał się kulą u nogi. Bryan Zaragoza wraca do LaLigi

Wszystko zostało już dopięte na ostatni guzik w kwestii transferu Bryana Zaragozy z Bayernu Monachium do Osasuny – zapewnił Marcos Benito z „El Chiringuito”.

Skrzydłowy, tudzież ofensywny pomocnik otrzymał cynk o tym, aby szykował się do przeprowadzki już na początku sierpnia. Przez ostatni czas negocjacje w sprawie przenosin 22-latka postępowały w dobrym kierunku. Strony nie napotkały na żadne przeszkody i uścisnęły sobie dłonie w geście porozumienia.

Ostatecznie jednokrotny reprezentant Hiszpanii wróci do ojczyzny na zasadzie rocznego wypożyczenia bez opcji wykupu. Ważny szczegół stanowi pokrycie stu procent wynagrodzenia (125-130 tysięcy euro tygodniowo) wraz z potencjalnymi premiami za sukcesy boiskowe.

Bryan Zaragoza miał się okazać ciekawym odkryciem wyłowionym z Granady, późniejszego spadkowicza LaLigi. Przeprowadzkę z jego udziałem na Allianz Arena ogłoszono już w połowie grudnia, bowiem miała ona zostać zrealizowana dopiero po zakończeniu sezonu 2023/2024. Trudna sytuacja kadrowa sprawiła jednak, że ekipa Bundesligi przyśpieszyła ruch i przywitała piłkarza na własnym gruncie wraz z początkiem lutego.

Popularne

Previous

Nico Williams odrzucił ofertę! Jasne stanowisko mistrza Europy

To koniec Matty'ego Casha w reprezentacji Polski? Michał Probierz z jasną deklaracją

Lukas Podolski pokonał Jagiellonię Białystok. Ten transfer Górnika Zabrze to jego zasługa

Bartosz Salamon: Straciliśmy niesamowitego zawodnika i wielkiego lidera w szatni

Lech Poznań finalizuje transfer. Piłkarz już na miejscu

Hansi Flick postawił weto! Nie będzie głośnego transferu do FC Barcelony

To może być najważniejszy „transfer” Lecha Poznań. „Poznański Gavi. To będzie piłkarz”

Jagiellonia Białystok sięga po reprezentanta kraju. Transfer prosto ze spadkowicza Premier League!

Next

Proces aklimatyzacji nowego nabytku pozyskanego za 17 milionów euro przebiegał bardzo mozolnie. Dość powiedzieć, że poprzedni trener Thomas Tuchel narzekał na brak znajomości przez niego języka niemieckiego lub angielskiego w stopniu podstawowym. Na boisku też nieudolnie porozumiewał się z nowymi kolegami. Zaliczył jedynie siedem występów, składających się na niespełna trzy godziny gry.

Osasuna to 11. siła LaLigi poprzedniej kampanii. Jeśli chodzi zaś o licznik Zaragozy na tym poziomie, zatrzymał się on sześciu golach i dwóch asystach w 21 meczach.