Miał pomóc Wiśle Kraków awansować do Ekstraklasy, zakopał się w rezerwach

Z transferem Dawida Olejarki kibice Wisły Kraków wiązali niegdyś duże nadzieję, a tymczasem w tym sezonie występuje wyłącznie w drużynie rezerw. Trzeba jednak przyznać, że pokazuje się tam z dobrej strony.

Dawid Olejarka szeregi Wisły Kraków zasilił latem 2023 roku, kiedy przeniósł się tam ze Stali Rzeszów. Na papierze ten ruch wyglądał obiecująco, bo, mający wówczas 21 lat na karku, ofensywny pomocnik w podkarpackim zespole zapisał na swoim koncie 15 bramek oraz osiem asyst w 93 spotkaniach.

Na początku w „Białej Gwieździe” pokazywał się z bardzo dobrej strony jako rezerwowy - pod koniec września mógł się pochwalić zdobyciem dwóch bramek, a potrzebował do tego zaledwie 148 minut uzbieranych w pięciu występach.

Nie wystarczyło to jednak, by dalej regularnie otrzymywać szansy - w kampanii 2023/2024 wziął udział w zaledwie 12 spotkaniach (361 minut) i nie zapisał na swoim koncie już żadnych konkretów.

Popularne

Previous

Patryk Kun z sensacyjnym powrotem?!

Pierwszy klub z Ekstraklasy odpadł z Pucharu Polski

„To najgłupszy zawodnik Ekstraklasy”

Gonçalo Feio z ekspresowym powrotem do Ekstraklasy? Michał Żewłakow nie ma złudzeń

On może zastąpić Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań. Pod jednym warunkiem

Nie chce wracać do Legii Warszawa. W nowym klubie radzi sobie doskonale

Legia Warszawa wyrówna dla niego rekord transferowy Ekstraklasy?!

Błyszczy w Górniku Zabrze, dostał niespodziewaną ofertę. Czterokrotna podwyżka

Next

Na początku kolejnej kampanii Olejarka występował wyłącznie w drugim zespole, a we wrześniu został wypożyczony do Znicza Pruszków. Tam na początku pokazywał się z dobrej strony - w dziesięciu spotkaniach zanotował trzy trafienia oraz asystę, ale w grudniu ofensywny pomocnik doznał kontuzji chrząstki stawowej w kolanie, która wykluczyła go z gry już do końca sezonu.

Tego lata Olejarka powrócił do Krakowa, jednak występuje wyłącznie w III-ligowych rezerwach Wisły. Należy jednak zwrócić uwagę, że na tym poziomie prezentuje się naprawdę dobrze - w ośmiu spotkaniach aż cztery razy trafił do siatki. Forma 23-latka nie przekłada się jednak na wyniki drugiego zespołu - ma on na koncie jedynie sześć punktów po dziesięciu kolejkach.

Kontrakt Olejarki z Wisłą obowiązuje do połowy 2026 roku.