Mikel Arteta po porażce w półfinale Ligi Mistrzów: Przegrał lepszy zespół

2025-05-08 07:30:32; Aktualizacja: 2 godziny temu
Mikel Arteta po porażce w półfinale Ligi Mistrzów: Przegrał lepszy zespół Fot. Matt Wilkinson / Focus Images / MB Media / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Arsenal FC

W środę Paris Saint-Germaon wygrało z Arsenalem 2:1, czym przypieczętowało swój awans do finału Ligi Mistrzów. Mikel Arteta twierdzi, że lepsi w tym dwumeczu jednak byli „Kanonierzy” i tak samo ma twierdzić... ławka rezerwowych francuskiego zespołu.

Arsenal do Paryża przyjechał z zamiarem odrobienia jednobramkowej straty, jednak na nic się zdały zmasowane ataki „Kanonierów”, bo kapitalny występ zaliczył Gianluigi Donnarumma. Podopieczni Enrique też nie byli bierni w ofensywie i końcowo można powiedzieć, że dosyć pewnie awansowali do finału Ligi Mistrzów, wygrywając na Parc de Princes 2:1.

Mikel Arteta na pomeczowej konferencji prasowej nie krył dumy ze swoich zawodników, ale także rozgoryczenia. Szkoleniowiec podkreślał, że kluczową rolę w tym dwumeczu odegrał włoski goalkeeper i to jemu Paryżanie zawdzięczają awans.

- Przede wszystkim gratulacje dla PSG za znalezienie się w finale. Myślę, że zasłużyliśmy na znacznie więcej. Kiedy przeanalizuje się oba mecze, kto był najlepszym graczem, MVP został ten sam gracz, bramkarz, a Liga Mistrzów rozstrzyga się w polu karnym, a on wygrał dla nich mecz. Dzisiaj po 20 minutach i po tym, co wydarzyło się w Londynie, wynik powinien być zupełnie inny. Mogę więc wyciągnąć wiele pozytywów i jestem bardzo dumny z zespołu. Na tym etapie trzeba przyjechać z pełnym składem, wszyscy dostępni, w najlepszej kondycji. Nie mamy tego, więc odłóżmy to na bok. Widziałem dzisiaj ten zespół przeciwko prawdopodobnie jednej z najlepszych, jeśli nie najlepszej drużynie w Europie, i to wzbudza we mnie dumę, ale jednocześnie jestem bardzo zmartwiony i poirytowany, że nam się nie udało - powiedział Hiszpan.

Arteta został zapytany, czy uważa, że to lepszy zespół przegrał ten dwumecz.

- Myślę, że tak. Zwłaszcza przez 160 minut. Ja tak mówię i oni tak mówią, bo właśnie mi to powiedzieli - powiedział szkoleniowiec.

- Ławka PSG - doprecyzował opiekun „Kanonierów”.

PSG w finale Ligi Mistrzów zmierzy się z Interem Mediolan. Starcie to odbędzie się 31 maja w Monachium.