„Rossoneri” próbowali pozyskać 26-letniego stopera Villarrealu już w trakcie letniego okienka transferowego. Włosi rozpoczęli negocjacje od 25 milionów euro, ale koniec końców kluby nie potrafiły się porozumieć. Miało na to wpływ zamieszanie związane z przejęciem Milanu przez chińskich inwestorów.
Ci - jak wiadomo - zamierzają wyraźnie wzmocnić drużynę z Mediolanu i stąd dalsze zainteresowanie Argentyńczykiem. Za letnim transferem przemawia fakt, że obecna umowa Musacchio z Villarrealem wygasa 30 czerwca 2018, a sam zawodnik odrzucał do tej pory wszystkie propozycje dotyczące jej przedłużenia.
Jeśli w najbliższym czasie się to nie zmieni, letnie okienko będzie ostatnim dzwonkiem dla hiszpańskich działaczy, żeby sprzedać go za porządne pieniądze.
26-latek wystąpił w tym sezonie w 12 spotkaniach ligi hiszpańskiej, do czego dorzucił trzy występy w Lidze Europy. Obecnie pauzuje z powodu złamanego nadgarstka.