Milik jeszcze w nocy miał dogadany transfer...

2020-10-05 12:27:17; Aktualizacja: 4 lata temu
Milik jeszcze w nocy miał dogadany transfer... Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Nicolò Schira | Alfredo Pedullà

Arkadiusz Milik storpedował własne przenosiny z SSC Napoli do Fiorentiny - informuje Alfredo Pedullà.

Przez ostatnie tygodnie środkowy napastnik „Błękitnych” cały czas siedzi na walizkach. Najpierw miał bowiem trafić do Juventusu, następnie do Romy, a po drodze pojawiło się też kilka innych opcji, jak chociażby Tottenham Hotspur.

Najnowszy trop prowadzi do Florencji, która wykazała bardzo poważne zainteresowanie angażem 26-latka i można było przypuszczać, że piłkarz w końcu będzie mógł się rozpakować. Dziś wydaje się, że również i tę możliwość należy wykluczyć, a dzieje się tak mimo uzgodnienia wszystkich szczegółów operacji.

Nicolò Schira poinformował nie tak dawno, że Fiorentina zgodziła się wypożyczyć Arkadiusza Milika z opcją/obowiązkiem kupna, co kosztowałoby ją około 24 miliony euro. Włosi mieli zaoferować atakującemu kontrakt na takich samych warunkach jak w przypadku Francka Ribéry’ego, który inkasuje cztery miliony euro netto rocznie plus bonusy. Już w tamtym momencie zawodnik miał wątpliwości.

Te „Viola” próbowała rozwiać poprzez wideokonferencję, ale według Alfredo Pedulli misja zakończyła się niepowodzeniem. W ten sposób 51-krotny reprezentant „Biało-Czerwonych” ostatniej nocy storpedował transfer, który mógł mu zapewnić regularne występy i zamiast nich, jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, będzie oglądał grę SSC Napoli z wysokości trybun.

Milik w koszulce ekipy spod Wezuwiusza wystąpił 122 razy, zaznaczając swoją obecność 48 trafieniami i pięcioma asystami.