Mistrzostwa Świata: Rodri sfrustrowany porażką z Marokiem. „Oni nic nie pokazali”
2022-12-07 11:04:06; Aktualizacja: 1 rok temuRodrigo Hernández Cascante, w skrócie Rodri wylał po porażce z Marokiem falę irytacji w stosunku do swoich przeciwników.
We wtorek staliśmy się świadkami nieoczekiwanego zakończenia przygody reprezentacji Hiszpanii na Mistrzostwach Świata w Katarze. Stawiani w roli zdecydowanego faworyta podopieczni Luisa Enrique przegrali starcie z Marokiem po konkursie rzutów karnych, a ponieważ był to etap 1/8 finału, „La Roja” wróciła do domu.
Zarówno w regulaminowym czasie gry, jak i w dogrywce na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Pomimo licznych sytuacji podbramkowych, triumfatorzy turnieju tej rangi z 2010 roku nie potrafili znaleźć drogi do bramki Yassine'a Bounou. Swoje okazje miały też jednak „Lwy Atlasu”.
W serii „jedenastek” żaden z Hiszpanów nie umieścił piłki w siatce. W efekcie zostali wyeliminowani z dalszej wędrówki po Puchar Świata. W ćwierćfinale zameldowali się Marokańczycy.Popularne
Pomocnik Manchesteru City, który ponownie rozegrał cały mecz na środku obrony, poczuł się mocno rozżalony po boiskowym werdykcie.
– Nie chcę ukazywać braku szacunku, ale Maroko nie miało nic do zaoferowania. Podczas meczu nasz przeciwnik niczym się nie wykazał. Po prostu czekali na kontry. Cały czas czyhali za naszymi formacjami, aby postarać się wyprowadzić skuteczne kontrataki – ocenił pokrótce 26-latek.
Hiszpania odpadła z imprezy na tym samym etapie, co cztery lata temu w Rosji. Wówczas zespół także okazał się gorszy w rzutach karnych od gospodarza turnieju.