Mohamed Ihattaren z nieudaną próbą wznowienia kariery. Holender wyrzucony ze Slavii Praga [OFICJALNIE]

Slavia Praga rozstała się za porozumienie stron z Mohamedem Ihattarenem. Nie wykorzystał on w ten sposób otrzymanej szansy na powrót do gry na najwyższym poziomie po ostatnich perturbacjach w sferze sportowej oraz prywatnej.

Ofensywny pomocnik uchodził nie tak dawno za jednego z najbardziej utalentowanych holenderskich piłkarzy, któremu wróżono zrobienie oszałamiającej kariery. Ten wyraźnie nie poradził sobie z otrzymaną łatką, ponieważ bardzo szybko zapragnął skorzystać z nadarzającej się szansy do zanotowania sportowego awansu w postaci opuszczenia PSV Eindhoven na rzecz dołączenia do jednej z renomowanych marek.

W konsekwencji doprowadziło to do odstawienia go od gry w macierzystym zespole i... doprowadzenia do zrealizowania zamierzonego celu w postaci podpisania kontraktu z Juventusem.

Mohamed Ihattaren nie mógł liczyć na momentalne wskoczenie do pierwszego zespołu. Dlatego został wysłany na wypożyczenie do Sampdorii, gdzie miał się ograć na poziomie Serie A przed podjęciem wyzwania o zaistnienie w „Starej Damie”. Szybko stracił jednak zapał do bronienia barw ekipy z Genui i bez dania jakiegokolwiek znaku wrócił do Holandii.

Wówczas pomocną dłoń wyciągnął do niego Ajax Amsterdam, gdzie systematycznie czynił postępy na poziomie sportowym, ale za to pogubił się zupełnie w życiu prywatnym za sprawą wejścia w konflikt z rodziną swojej partnerki oraz stosowanie wobec niej przemocy. W efekcie powrócił do Juventusu, który po półrocznym okresie wyczekiwania rozwiązał z nim kontrakt.

Mimo to Holender mógł szybko wrócić do rywalizacji w tureckim Samsunsporze. Na ostatniej prostej starał się jednak zmienić wcześniej ustalone warunki. Z kolei to doprowadziło do jego pogonienia, mimo że wcześniej zdążył zostać żywiołowo przywitany przez kibiców na lotnisku.

Wówczas słuch o 22-letnim ofensywnym pomocniku zaginął aż do początku grudnia, kiedy to niespodziewanie został zaprezentowany jako nowy gracz Slavii Praga. Dała się ona kupić wysiłkom gracza, pragnącego powrócić do rywalizacji. Nie wykazał się on wystarczająco dużą determinacją na zimowym obozie przygotowawczym i nie wyciągnął żadnych wniosków po zesłaniu do rezerw.

Dlatego obie strony uznały, że dalsza współpraca nie ma żadnego sensu i rozwiązały umowę, która miała obowiązywać do końca 2024 roku.

„Mohamed Ihattaren nie jest już zawodnikiem Slavii. Klub i holenderski pomocnik wspólnie zgodzili się na zakończenie współpracy.

Decyzja o rozwiązaniu umowy została podjęta w porozumieniu. Ihattaren wyraził chęć skoncentrowania się na karierze w bliskim otoczeniu i rodzinie, a Slavia w pełni go wspierała w tym wyborze” - poinformowano w wydanym oświadczeniu.

Obecnie trudno wyrokować, jaki będzie następny krok Holendra. Trudno też przypuszczać, aby kolejny zespół liczący się w grze o trofea na krajowym podwórku obdarzył go zaufaniem.