Mourinho: Prawie zostałem selekcjonerem Anglii

2014-06-11 12:07:05; Aktualizacja: 10 lat temu
Mourinho: Prawie zostałem selekcjonerem Anglii Fot. Transfery.info
Krzysztof Gońka
Krzysztof Gońka Źródło: BBC Sport

José Mourinho był bardzo blisko podjęcia pracy z reprezentacją Anglii w 2007 roku. Od decyzji o przyjęciu propozycji angielskiej federacji odwiodła go… jego żona.

W tamtym czasie z reprezentacją Anglii pożegnał się Steve McClaren, któremu nie udało się wywalczyć awansu z drużyną narodową na Mistrzostwa Europy rozgrywane w 2008 roku. Poważnym kandydatem do zastąpienia go na tym stanowisku był José Mourinho. Portugalczyk dał się jednak przekonać swojej żonie, która twierdziła, że przyjęcie tej posady będzie złym pomysłem.

- Prawie, prawie, prawie zostałem selekcjonerem reprezentacji Anglii. Moja żona przekonała mnie jednak, że to zły pomysł. Miała rację - powiedział menadżer Chelsea FC. Wybranka portugalskiego szkoleniowca powiedziała mu, że praca z kadrą narodową nie jest dla niego - w pewnym momencie na pewno zatęskni za codzienną rutyną wynikającą z pracy w klubie piłkarskim.

Mourinho przytaknął na poradę swojej małżonki. - Nie mogę czekać dwa lata na wielki turniej. Nie mogę spędzić dwóch lat na graniu meczów przeciwko Kazachstanowi czy San Marino. Żona powiedziała mi: Nie ma piłki, nie ma meczów, to nie dla ciebie - dodał Portugalczyk.

Do objęcia reprezentacji Anglii przekonywali go również ówcześni zawodnicy Chelsea FC – Frank Lampard, Ashley Cole oraz i John Terry. Były szkoleniowiec FC Porto twardo jednak trwał przy swoim postanowieniu.

Mourinho przyjął w tamtym czasie ofertę prowadzenia Interu Mediolan, z którym święcił ogromne sukcesy - dwa razy wygrał rozgrywki Serie A, triumfował w Pucharze i Superpucharze Włoch oraz w Lidze Mistrzów. Selekcjonerem „Synów Albionu” został natomiast Fabio Capello, który obecnie prowadzi kadrę Rosji. Mówi się, że za decyzjami mężczyzn zawsze stoją kobiety. Wydaje się, że z perspektywy czasu w tamtym przypadku dzięki żonie Mourinho wybrał słuszny kierunek.