Jak informują angielskie media, Sterling i Gomez mieli sobie sporo do wyjaśnienia, gdy spotkali się w St George's Park. Koledzy z kadry musieli ich rozdzielać, gdy doszło między nimi do bójki.
Zdaniem angielskich dziennikarzy napięcie pojawiło się już na samym wstępie - gdy zawodnicy, przyjeżdżając do hotelu, podają sobie ręce na powitanie. Sterling zaatakował wówczas Gomeza słownie, co później przerodziło się w starcie fizyczne.
Bezpośrednią decyzją selekcjonera Garetha Southgate'a jest rezygnacja z usług Sterlinga w meczu z Czarnogórą. Czołowy piłkarz angielski pozostaje jednak na zgrupowaniu i być może dostanie szansę przeciwko Kosowu.
- Jednym z największych wyzwań dla nas jest rozdzielenie rywalizacji klubowej od kadry narodowej. Niestety emocje po wczorajszym meczu wciąż pozostają żywe. Moim zdaniem podjęliśmy właściwą akcję. Decyzja zapadła w porozumieniu z całym składem. Teraz ważnym jest, byśmy skoncentrowali się na czwartkowym wieczorze - powiedział Southgate.
Sprawa ma swój początek jeszcze podczas niedzielnego meczu między Liverpoolem a Manchesterem City. Obrońca gospodarzy i skrzydłowy gości po jednej z sytuacji przepychali się i wymienili obelgami. Jak widać, nerwy po porażce 1-3 nie opuściły Sterlinga aż do teraz.