Napoli: Hirving Lozano z koronawirusem. Skrzydłowy utknął w Meksyku [OFICJALNIE]

SSC Napoli poinformowało, że Hirving Lozano otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Skrzydłowy przebywa obecnie w Meksyku, z którego z powodu kwarantanny nie może wrócić do Włoch.

Były piłkarz PSV Eindhoven poddał się szczepieniu, a mimo to został zakażony koronawirusem. Stało się to w jego ojczyźnie, do której udał się na święta Bożego Narodzenia. W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej i w mediach społecznościowych Napoli poinformowało także o bezobjawowym przebiegu choroby swojego zawodnika.

Nie zmienia to faktu, że musi on odbyć domową kwarantannę w Meksyku, co może niepokoić trenera „Partenopeich” Luciano Spallettiego. Szanse na powrót Lozano z Ameryki Północnej, a później na boisko przed 6 stycznia są znikome, a tego dnia Napoli zmierzy się w prestiżowym meczu Serie A z Juventusem. 

Zachorowanie Meksykanina to tylko jeden z wielu problemów „Spala”. Koronawirus uniemożliwi występ w spotkaniu ze „Starą Damą” Fabiànowi Ruizowi (który nie może z kolei wrócić z Hiszpanii), z czasem walczy zmagający się z tym samym problemem od siedmiu dni Lorenzo Insigne. Zawieszony za kartki jest natomiast Mario Rui. 

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Trzy dni po hicie włoskiej ekstraklasy rozpocznie się także Puchar Narodów Afryki. Udział w nim weźmie aż czterech piłkarzy ze stadionu Diego Armando Maradony. To Adam Ounas, André Zambo Anguissa oraz i tak zmagający się jeszcze z urazami Kalidou Koulibaly i Victor Osimhen.