Napoli przebiło ofertę Juventusu. Icardi klubowym kolegą Milika i Zielińskiego?!

Dosłownie wczoraj „Corriere dello Sport” poinformowało, że Juventus jest gotów zaoferować niesfornemu Argentyńczykowi pensję na poziomie ośmiu milionów euro, a już dzisiaj to samo źródło przekonuje, że propozycję turyńczyków przebiło Napoli.

Carlo Ancelotti zdążył już zapowiedzieć, że celem na najbliższy sezon jest przerwanie dominacji na krajowym podwórku „Starej Damy”. Włoski trener po konsultacjach z Aurelio De Laurentiisem doszedł do wniosku, że może tego dokonać tylko wtedy, gdy klub dokona poważnych wzmocnień.

Mając to na uwadze, „Błękitni” pozyskali Kostasa Manolasa, a następni na ich liście życzeń są tacy zawodnicy jak James Rodríguez, Jordan Veretout czy wspomniany Mauro Icardi.   

W ostatnim czasie negocjacje z tym ostatnim nabrały tempa. Prezes wicemistrza Włoch miał skontaktować się z Wandą Narą, agentką i zarazem partnerką piłkarza, i zaproponować roczną gażę w wysokości 10 milionów euro. Teraz czeka na „zielone światło”, by móc rozpocząć rozmowy z Interem Mediolan. 

Według najnowszych wieści neapolitańczycy są w stanie poświęcić Lorenzo Insigne, ale mogą także zaproponować innych graczy, w tym m.in. Elseida Hysaja czy Simone Verdiego. 

26-letni Argentyńczyk w ubiegłym sezonie zmagał się z wieloma problemami, których źródłem było zachowanie jego partnerki życiowej. Kobieta bez chwili namysłu ujawniała sekrety szatni i komentowała decyzje Luciano Spallettiego, ówczesnego szkoleniowca. Ostatecznie środkowy napastnik zdołał wystąpić w 37 spotkaniach, w których zaznaczył swoją obecność 17 trafieniami i pięcioma finalnymi podaniami.