Nenad Bjelica z transferem bohatera Mistrzostw Świata? Jest absolutnie na tak

2024-12-22 10:41:02; Aktualizacja: 5 godzin temu
Nenad Bjelica z transferem bohatera Mistrzostw Świata? Jest absolutnie na tak Fot. Sanjin Strukic/PIXSELL/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: germanijak.hr

Po mediach poniosła się już wiadomość o nagłym rozstaniu Mislava Oršicia z Trabzonsporem. Gdzie teraz zakotwiczy 27-krotny reprezentant Chorwacji? W rozmowie z germanijak.hr nie ukrywał, że chciałby wrócić do Dinama Zagrzeb, za którego wyniki odpowiada Nenad Bjelica.

Mislav Oršić zakończył trudny etap w Trabzonsporze. Rozpoczęta w 2023 roku współpraca z tureckim klubie kompletnie nie potoczyła się zgodnie z planem. Chwilę po jej rozpoczęciu zerwał więzadło krzyżowe, przez co stracił większość premierowej kampanii. 

Po powrocie do zdrowia 31-latek nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w składzie. W tym sezonie pojawił się tylko ośmiokrotnie na murawie. 

Dla Oršicia to następny mocny cios. Po bardzo udanych Mistrzostwach Świata w Katarze, podczas których jego gol przesądził o zajęciu przez zespół Zlatko Dalicia trzeciego miejsca, poszedł za ciosem i trafił do Southampton. Na poziomie Premier League kompletnie sobie nie poradził.

Doświadczony Chorwat będzie mógł teraz poukładać sobie wszystko w głowie i poszukać nowego wyzwania. W rozmowie z germanijak.hr nie ukrywa, że chciałby wrócić do Dinama Zagrzeb.

- Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta; Szukam nowego klubu, w którym będę miał pewność siebie i szansę na powrót. Dinamo? Absolutnie tak, ale pod warunkiem, że klub mnie będzie chciał i że ludzie w nim uwierzą, że mogę pomóc im w utrzymaniu tytułu mistrza w Zagrzebiu - powiedział 27-krotny reprezentant kraju.

- Cóż, myślę, że znasz mnie wystarczająco dobrze i wiesz, że nie jestem jedną z tych osób, która wróci tylko dlatego, że osiągałem tam świetne wyniki i grałem tam najlepszy futbol. To nie byłoby w porządku wobec nikogo i ja też bym tak nie chciał - dodał.

Oršić napisał piękną historię w barwach „Niebieskich”. Na przestrzeni ponad 200 spotkań wywalczył osiem trofeów, w tym pięciokrotnie za wygranie rodzimej ekstraklasy.