Nicki Bille Nielsen ZNOWU aresztowany. Stanowcze oświadczenie klubu
2018-10-23 10:07:14; Aktualizacja: 6 lat temuNicki Bille Nielsen został aresztowany za agresywne zachowanie i grożenie bronią.
Były napastnik Lecha Poznań znów o sobie przypomniał, lecz po raz kolejny w negatywny sposób. Już w stolicy Wielkopolski snajper był często widywany na nocnych imprezach, ale ostatnimi czasy podniósł on poprzeczkę swoich ekscesów. Niecałe pół roku temu Duńczyk został skazany na miesiąc więzienia za pobicie kobiety oraz uprawianie seksu oralnego na ulicy w Monako. Tym razem Nielsen został złapany przez policję w Kopenhadze.
Do sytuacji doszło na znanym kopenhaskim deptaku, Strøget. Duńska „TV3 Sport” informuje, że policja musiała interweniować, ponieważ piłkarz zachowywał się agresywnie i groził jednej osobie pistoletem (najprawdopodobniej była to wiatrówka). Policja potwierdziła, że doszło do aresztowania, lecz nie chciała zdradzić tożsamości sprawcy.
Tę potwierdził jednak klub. Nielsen trafił do Lyngby w celu odbudowania formy, lecz nie wykorzystał danej mu szansy. W krótkiej rozmowie z dziennikarzami trener zespołu, Mark Strudal, powiedział, że wie o aresztowaniu i choć przyznaje, że jest mu przykro, dodaje, iż jest zirytowany zajściem. O krok dalej poszedł klub, który wydał jednoznaczne oświadczenie.Popularne
W komunikacie możemy wyczytać, że Lyngby nie otrzymało jeszcze pełnych informacji na temat sprawy, ale potwierdza, iż to właśnie Nielsen trafił do aresztu. Klub napisał, że robił wszystko co w jego mocy, by pomóc napastnikowi wrócić do odpowiedniej formy fizycznej oraz psychicznej, lecz ten zaprzepaścił swoją szansę. Wściekła ma być również drużyna, która również starała się wspierać Nielsena.
„Na ten moment możemy stwierdzić, że Nicki Bille naruszył nasze wartości oraz zasady etyki i moralności do tego stopnia, że nie jest godzien reprezentować Lyngby Boldklub. Limit został znacznie przekroczony - i oczywiście będzie to niosło za sobą konsekwencje. Podejmiemy inicjatywę tak szybko jak to tylko możliwe, by spotkać się z Nickim Bille i jego agentem w celu rozwiązania kontraktu” - informuje stanowczo klub.