Nie będzie wielkiego powrotu Daniego Ramíreza! Klub tłumaczy

Kibice ŁKS-u Łódź naciskali na sprowadzenie z powrotem Daniego Ramíreza, który od początku lipca pozostaje bez klubu. Na specjalnej konferencji Radosław Mozyrko i Robert Graf wyjaśnili, że Hiszpan nie pasuje do reszty zespołu, dlatego nie dojdzie do transferu. „Nie był to profil zawodnika, którego w tym momencie potrzebujemy” - przekonywał ten pierwszy.

Urodzony w Leganés zawodnik mocno zaznaczył swoją obecność na polskich boiskach. W Ekstraklasie rozegrał blisko 130 meczów, broniąc barw Lecha Poznań, a przede wszystkim ŁKS-u.

Najcieplej wspominają go fani z Łodzi, gdzie przez kilka sezonów był jednym z liderów drużyny. Wyróżniał się zarówno w najlepszej lidze, jak i na jej zapleczu, odgrywając kluczową rolę w zespole.

Ramírez zakończył w czerwcu przygodę z drugoligową turecką Manisą. Miniona kampania była dla niego udana - zdobył siedem bramek i dołożył cztery asysty. Udowodnił więc, że mimo 33 lat na karku nadal potrafi wiele zaoferować. Podobnie uważają kibice dwukrotnego mistrza Polski, którzy w mediach społecznościowych domagali się wręcz powrotu pomocnika.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

Zupełnie inaczej Hiszpana oceniają przedstawiciele klubu z Unii Lubelskiej 2.

- Jeśli chodzi o Daniego Ramireza, rozmawialiśmy z jego agentem. Czy uznaliśmy jego zatrudnienie za dobre rozwiązanie? Nie, ponieważ nie był to profil zawodnika, którego w tym momencie potrzebujemy, i nie pasował do reszty zespołu. Dodatkowo ostatni pełny mecz rozegrał sześć miesięcy temu, a wpływ na naszą decyzję miały również kwestie wieku - przekonywał dyrektor sportowy Radosław Mozyrko.

- Podpisanie Daniego byłoby najprostsze i dawałoby nam pewne alibi, ale trzeba pamiętać, że naszym zdaniem nie pasuje on pod względem motorycznym do stylu gry, jaki chcemy realizować. Decyzja wynikała więc z kilku powodów - dodał Robert Graf. 

Daniel Ramírez Fernández rozegrał dla ŁKS-u łącznie 86 spotkań. Tego dorobku już raczej nie poprawi.