Nie tylko Willian. Druga gwiazda chciała odejść z Chelsea przez Conte
2018-08-26 10:16:45; Aktualizacja: 6 lat temuAntonio Conte najwyraźniej nie pozostawił po sobie dobrego wrażenia wśród piłkarzy.
Przygoda Włocha na Stamford Bridge była dość skomplikowana. Sprowadzano go z wielkimi nadziejami, które bardzo szybko znalazły odzwierciedlenie w postaci dość niespodziewanego mistrzostwa Anglii. Kolejna kampania nie była już jednak tak udana. Nie najlepszy styl gry, brak awansu do Ligi Mistrzów i przede wszystkim konflikt z zarządem doprowadziły do zwolnienia menedżera.
Wygląda jednak na to, że niektórym zawodnikom również nie było po drodze ze szkoleniowcem. Conte podpadł drużynie, wprowadzając różne rygorystyczne metody przygotowania do gry, a chęci odejścia w obliczu pozostania Włocha nie ukrywał wcześniej Willian. Teraz wtóruje mu również David Luiz.
Poprzedni sezon był nieudany dla Brazylijczyka. Wpływ na to miały głównie kontuzje, ale też brak zaufania menedżera. Luiz nie ukrywa, że chętnie odszedłby już tego lata, ale stara się wyciągać pozytywne wnioski z braku regularnej gry.Popularne
- Wiele się nauczyłem. Czasem trzeba być po prostu cierpliwym, zatroszczyć się o swoje ciało, trzeba przyjąć naukę, żeby być lepszym w przyszłości. Dla mnie to było świetne. Miałem czas, by zadbać o siebie. Często zdarzało się, że grałem mimo bólu, nigdy nie odmawiałem występu. Dobrze było odpocząć i nabrać świeżości - powiedział obrońca w wywiadzie dla „Sky Sports”.
- Gdyby menedżer został na kolejny sezon, to jasne, wszyscy to wiedzą, że mógłbym zmienić klub. Teraz wciąż jednak tutaj jestem i jestem z tego powodu szczęśliwy.
Na posadę menedżera przyjęty został inny Włoch - Maurizio Sarri. Stoper przekonuje jednak, że współpraca z nim wygląda zupełnie inaczej.
- Sarri? Myślę, że każdy trener przychodzi po to, żeby polepszyć zespół i pomóc zawodnikom, on już teraz nauczył mnie wielu rzeczy, o których wcześniej nie wiedziałem. Dobrze jest rozumieć grę, odkąd tylko jestem piłkarzem, uczyłem się od każdego trenera.
- Sarri przekazuje wam [mediom i widzom] tylko pięć procent swojego pomysłu, nigdy nie da całości. Jedną z cech tej idei jest skupienie się na piłce i różnych sektorach boiska, musisz zrozumieć ruchy. Teraz jesteśmy na początku drogi, ale musimy sobie to wszystko ułożyć. Zajmuje to trochę czasu, ale w dotychczasowych meczach i tak wygrywaliśmy.