„Nie zdziwię się”. 30-latek z Legii Warszawa wróci do reprezentacji Polski?!

Reprezentacja Polski w październiku rozegra dwa spotkania. Czy przy tej okazji pojawią się nowe twarze? A może jakieś nazwiska wrócą do zespołu Jana Urbana? Kandydatem wydaje się Damian Szymański.

Reprezentacja Polski lada moment rozegra dwa spotkania w ramach październikowego zgrupowania. Przyjdzie nam rywalizować najpierw z Nową Zelandią towarzysko, a następnie w eliminacjach do mundialu przeciwko Litwie.

Zanim jednak do tego dojdzie, selekcjoner roześle powołania i nie można wykluczyć, że na liście znajdą się nowe twarze. Mocnym kandydatem jest na przykład Oskar Pietuszewski.

Dla 17-latka byłby to oczywiście debiut w narodowych barwach. Jego występy w Ekstraklasie pokazują jednak, że mamy do czynienia z wielkim talentem.

Popularne

Previous

Patryk Kun z sensacyjnym powrotem?!

Pierwszy klub z Ekstraklasy odpadł z Pucharu Polski

On może zastąpić Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań. Pod jednym warunkiem

Nie chce wracać do Legii Warszawa. W nowym klubie radzi sobie doskonale

Legia Warszawa wyrówna dla niego rekord transferowy Ekstraklasy?!

Niespodziewana propozycja wypożyczenia Jana Ziółkowskiego

Mateusz Borek zachwycony klubem z Ekstraklasy. „Ten projekt mi imponuje”

Lech Poznań przestaje w niego wierzyć. „Wydaje się, że jest już odpalony”

Next

W kwestii powrotów przejawia się natomiast nazwisko Damiana Szymańskiego. 30-latek po powrocie do Polski spisuje się świetnie w Legii Warszawa, a zdaniem Tomasza Włodarczyka, powołanie wchodzi tu w rachubę.

- Nie zdziwiłbym się, gdyby Damian Szymański z Legii Warszawa otrzymał powołanie do reprezentacji - stwierdził.

Inne podejście ma tu z kolei Bartłomiej Kalinkowski.

- Bartek Slisz odegrał wielką rolę w meczach z Holandią i Finlandią, w działaniach z piłką był bardzo poprawny, ale wydaje mi się, że - biorąc pod uwagę to, czego oczekuje Jan Urban - idealnym piłkarzem do grania na „6” byłby Taras Romanczuk - wyznał.

Damian Szymański po raz ostatni był w kadrze przy okazji EURO 2024.