Niecodzienne obrazki w Serie B. Mecz 12 na 11 piłkarzy
2020-12-01 15:18:53; Aktualizacja: 3 lata temuW dziewiątej kolejce Serie B Cosenza Calcio podejmowała Salerntinanę i mimo gry przez pewien czas w przewadze jednego zawodnika, przegrała zawody 0:1. Musimy jednak wiedzieć, że mecz kończyła ona w osłabieniu.
Ekipa, w której występują Patryk Dziczek i Tomasz Kupisz, w niedzielę rywalizowała na wyjeździe z drużyną znajdującą się w środku tabeli zaplecza włoskiej ekstraklasy. Ostatecznie znajdująca się na czele Salernitana sięgnęła po trzy punkty, choć kontrowersji nie brakowało.
Wszystko zaczęło się w 75. minucie, gdy trener gospodarzy zdecydował się na potrójną zmianę. Jednym z piłkarzy, który powinien opuścić plac gry, był Mirko Bruccini. Problem w tym, że 34-latek nie dostrzegł swojego numeru na tablicy zmian i pozostał na murawie.
Jednocześnie do rywalizacji dołączył dwunasty zawodnik w osobie Abou Ba. Do tego oczywiście nie powinni dopuścić arbitrzy. Gdy goście po około dwóch minutach zaczęli protestować, sędzia główny zreflektował się za swój błąd i pokazał Francuzowi żółtą kartkę. Popularne
Pech chciał, że w 81. minucie ten sam piłkarz obejrzał jeszcze jedno upomnienie i po czerwonej kartce udał się do szatni. Tym samym, w ciągu zaledwie kilku minut, Cosenza Calcio od gry w przewadze przeszła do rywalizacji w osłabieniu.
Teraz klub wydał oświadczenie, w którym informuje, że zbada wszelką dokumentację w celu zgłoszenia całej sprawy do odpowiednich władz. Trudno jednak przypuszczać, aby doszło chociażby do powtórzenia meczu.