Niezwykły przesąd trenera i dyrektora Steauy. Piją przed meczami... wódkę

2017-03-04 16:30:05; Aktualizacja: 7 lat temu
Niezwykły przesąd trenera i dyrektora Steauy. Piją przed meczami... wódkę Fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Prosport.ro I Goal.com

Piłka nożna pełna jest przesądów. Jedne są mniej, inne bardziej kuriozalne. Przyzwyczajenie szkoleniowca i dyrektora sportowego Steauy Bukareszt zdecydowanie można zaliczyć do tych drugich.

Jak wynika ze słów rumuńskiegotrenera, Victora Pițurki, dowodzący klubu z Bukaresztu regularniepiją alkohol przed meczami. Wszystko właśnie w imię szczęścia podczas spotkań.

- Szkoleniowiec i dyrektor odjakiegoś czasu piją regularnie. Do tego stopnia, że po ostatnimmeczu nie byli w stanie ustać na nogach - przyznał Pițurcă, któryod dawna jest skonfliktowany z trenerem Steauy, LaurențiuReghecampfem.


Z jego słów wynika, że 41-letniszkoleniowiec oraz Mihai Stoica zaczęli praktykować swój zwyczajod listopadowego spotkania Ligi Europy z Zurychem, które rumuńskiklub zremisował 0:0. To właśnie wtedy uznali, że delektowanie sięwódką przed pierwszym gwizdkiem przynosi szczęście. O całejsprawie poinformował na Twitterze również rumuński dziennikarz,Emanuel Roşu.

Przesąd niezbyt przekłada się jednakna wyniki. Od spotkania ze Szwajcarami Steaua wygrała bowiem raptempięć spotkań we wszystkich rozgrywkach,


Obecnie klub z Bukaresztu zajmujedrugie miejsce w tabeli rumuńskiej ekstraklasy. Viitorul wyprzedzają o pięć punktów.