Legia Warszawa ma za sobą najgorsze. Po meczu z AZ Alkmaar doszło do przepychanek pomiędzy miejscowymi służbami a zawodnikami i działaczami wicemistrza Polki. W ich wyniku aresztowani zostali Radovan Pankov oraz Josue.
Zarówno Serb, jak i Portugalczyk spędzili wiele godzin pod okiem policji, lecz zostali już wypuszczeni.
Nie zmienia to faktu, że wydarzenia, do których doszło, są skandaliczne i obiegły większość Europy. Wiele jest przesłanek ku temu, że Holendrów czeka surowa kara.
Na temat całego zajścia wypowiedział się dla Meczyki.pl Krzysztof Marciniak z Canal+ Sport.
- Po tym meczu odezwał się do mnie kolega, który jeździ z Legią od wielu lat. Stwierdził, że nigdy wcześniej nie spotkał się z tak agresywnymi i prowokacyjnymi funkcjonariuszami ochrony.
- Dodał jeszcze, że było regularne wyszukiwanie Polaków, żeby zgarnąć ich z ulicy i wywieźć z miasta. Absolunie żenujący rozdział - dodał.
Legia Warszawa po dwóch kolejkach Ligi Konferencji Europy ma na swoim koncie trzy punkty.