Środkowy napastnik nie jest zadowolony ze swojego dotychczasowego półrocznego pobytu w BB Erzurumspor, ponieważ jego pracodawca zdążył już nie wypłacić mu paru miesięcznych pensji, co w efekcie może doprowadzić do przedwczesnego rozwiązania umowy przez 29-letniego zawodnika.
Z tego faktu zamierza skorzystać między innymi Jagiellonia Białystok i jak przekonuje jeden z dziennikarz wcale nie stoi na straconej pozycji w walce z pozostałymi ekipami monitorującym sytuację Opsetha.
- W naszej lidze był solidnym atakującym. Bardzo dobra lewa noga, z odpowiednimi warunkami fizycznymi, bo ma 189 centymetrów wzrostu. Turecki klub ma wobec niego poważne zaległości finansowe, więc w rozmowie z nami przyznał, że jest zainteresowany grą w Polsce - powiedział norweski dziennikarz na łamach „Przeglądu Sportowego”.
Napastnik rozegrał do tej pory dwanaście spotkań dla BB Erzurumspor i strzelił w nich jedną bramkę oraz zanotował dwie asysty.
29-latek dużo lepszą formą i skutecznością wykazywał się w rodzimym kraju, gdzie został między innymi królem strzelców OBOS-ligaen (drugi poziom rozgrywkowy) w 2017 roku w barwach FK Bodø/Glimt z dorobkiem 28 zdobytych goli w 30 rozegranych ligowych meczach.