Reprezentant Niemiec popisał się niezwykłym wyczynem w trakcie sobotniego spotkania ligowego City z Chelsea (1:0). W jednej z akcji 21-letni zawodnik rozwinął prędkość do 35,48 km/h. Odkąd na najwyższym angielskim szczeblu robi się pomiary biegu piłkarzy (rok 2014), żaden zawodnik nie zanotował takiego wyniku.
Do tej pory autorem rekordowego sprintu w Premier League był gwiazdor Leicester City, Jamie Vardy. W jednym z meczów sezonu 2015/16 angielski napastnik rozwinął prędkość do 35,44 km/h. Różnica jest więc minimalna, ale przejęcie rekordu przez Sané jak najbardziej warte odnotowania.
W trwającym sezonie o krok od jego pobicia był już zawodnik Crystal Palace, Patrick van Aanholt. 27-latek potrafił rozwinąć prędkość do 35,42 km/h i biorąc pod uwagę wyłącznie obecne rozgrywki, zajmuje drugie miejsce.
W ścisłej czołówce najszybszych graczy Premier League początku sezonu 2017/18 są również Antonio Rüdiger (Chelsea - 35,19 km/h), Kyle Walker (Manchester City - 35,16 km/h) oraz Oliver Burke (West Bromwich Albion - 35,13 km/h).
Jeśli chodzi o samego Sané, mecz z Chelsea był dla niego siódmym ligowym występem w tym sezonie. Jak na razie 21-latek ma na koncie trzy gole i dwie asysty.