O awansie HSV w Pucharze Niemiec zdecydowała... kuriozalna jedenastka [WIDEO]

2022-01-19 15:21:38; Aktualizacja: 2 lata temu
O awansie HSV w Pucharze Niemiec zdecydowała... kuriozalna jedenastka [WIDEO]
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

1. FC Köln uznało wyższość HSV w 1/8 finału Pucharu Niemiec (1:1, 3:4 po karnych) po tym, jak sędzia nie uznał gola strzelonego przez Floriana Kainza w konkursie jedenastek.

Drużyna z Kolonii przystępowała do pucharowej potyczki z drugoligowcem z dużymi nadziejami na zameldowanie się w najlepszej ósemce zespołów rywalizujących w krajowym pucharze.

Z kolei Hamburger SV marzy od paru sezonu o powrocie do niemieckiej elity i przy okazji zanotowaniu dobrego wyniku w drugich pod względem ważności rozgrywkach na rodzimym terenie.

W regulaminowym czasie żadnemu z klubów nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, ale za to w dogrywce bliżsi osiągnięcia celu byli dość niespodziewanie gracze Tima Waltera. Pechowo dla siebie stracili jednak gola w 120. minucie rywalizacji,  dlatego o wszystkim miały zdecydować rzuty karne.

Te oba zespoły egzekwowały stosunkowo pewnie, bo do piątej serii pomyliły się po razie.

Natomiast w tej teoretycznie decydującej serii doszło do kuriozalnej sytuacji po tym, jak na trafienie Sebastiana Schonlau z HSV odpowiedział Florian Kainz z 1. FC Köln.

Bramkarz Daniel Heuer Fernandes zaczął momentalnie protestować po wykonaniu karnego przez austriackiego pomocnika.

Arbiter Daniel Schlager pokazał, że czeka na sygnał z VAR-u i po potwierdzeniu tego, co widział, anulował bramkę. Tym samym HSV mogło cieszyć się z awansu do ćwierćfinału.

Czemu sędzia postąpił w ten sposób? Wszystko przez to, że 29-latek w momencie oddawania strzału podbił niezamierzenie futbolówkę lewą nogą i następnie kopnął ją prawą.

Piłka nabrała ona dziwnej rotacji i kompletnie zmyliła interweniującego golkipera rywali, który wyczuł intencje wykonującego jedenastkę.

Przepisy gry w piłkę nożną są przy takich uderzeniach bezwzględne, ponieważ przy każdym stałym fragmencie gry zawodnik go wykonujący nie może mieć dwukrotnie kontaktu z futbolówką, zanim tej nie dotknie inny piłkarz.