Oburzony agent Achrafa Hakimiego ostro o matce Kyliana Mbappé. „Jej znaczenie na rynku jest zerowe!”

Za interesy Kyliana Mbappé i jego brata Ethana odpowiada matka, Fayza Lamari. Francuskie media informują, że kobieta chciałaby poszerzyć swoją działalność w roli agenta, współpracując między innymi z Achrafem Hakimim. Przedstawiciel Marokańczyka mocno zareagował.

Na Parc des Princes atmosfera jest napięta. Po słabym sezonie pełnym sportowych i wizerunkowych porażek „niespodziankę” władzom klubu zgotował Kyliana Mbappé.

Francuski gwiazdor odrzucił jednostronną opcję przedłużenia kontraktu do 2025 roku. Dla katarskich właścicieli był to siarczysty policzek prosto w twarz. W sprawę zaangażował się nawet sam emir, Tamim ibn Hamad Al Sani. Głowa bliskowschodniej potęgi poczuła się zdradzona przez zawodnika, którego niedawno ozłociła wielkim kontraktem.

Temat transferu 24-latka odżył na nowo. Tym razem jednak PSG nie zamierza ulegać. Jeśli atakujący nie zmieni decyzji, to zostanie wystawiony na listę sprzedażową. Wydaje się, że relacje między obiema stronami uległy nieodwracalnemu ochłodzeniu.

Według niedawnych doniesień Mbappé rozważy odejście tego lata, ale pod warunkiem, że otrzyma 150 milionów euro, które mistrz świata zarobiłby do 2024 roku. Sytuacja jest patowa.

O kapitanie reprezentacji Francji zrobiło się ponownie głośno, lecz tym razem z powodu jego matki.

Fayza Lamari odpowiada za interesy dwóch swoich synów, Kyliana i Ethana. Kobieta pragnie jednak poszerzyć swe wpływy na rynku. W tym celu planuje wziąć pod opiekę losy zawodników spoza rodziny. Rodzime media łączyły ją niedawno z gwiazdą mistrzów Francji, a więc Achrafem Hakimim.

Obecny przedstawiciel Marokańczyka, Alejandro Camaño, wykpił w rozmowie z RMC Sport taką możliwość, podważając kompetencję Lamari.

- Ma firmę, która nie ma niczego poza swoimi synami. Wszystko opiera się na relacji między matką a nimi. Jej znaczenie na rynku jest zerowe, nie ma żadnego doświadczenia, żadnej przeprowadzonej operacji. To nie do pomyślenia, żeby ktoś taki jak Achraf, mógł z nią współpracować - odpowiedział na plotki oburzony agent.

- Pozdrawiam Fayzę Lamari, okazuję jej szacunek i gratuluję syna. Życzę jej długiej pracy, ale proszę o szacunek dla zawodu.

Agencja Hiszpana to mocny gracz, skupiający się głównie na rynku iberyjskim. Dba o interesy takich zawodników, jak Lautaro Martínez, Borja Mayoral, Sergio Arribas czy Álvaro Rodríguez (młodziutki supertalent Realu Madryt).

Lamari z pewnością ma już na swoim koncie kilka znacznych sukcesów.

Zdaniem mediów to 48-latka była główną kreatorką zamętu, jaki powstał wokół jej starszego syna zeszłego lata. Kobieta podsyciła temat przeprowadzki do Realu Madryt, starając się wywalczyć ogromne pieniądze od zdesperowanego PSG. Jak wszyscy wiemy, sztuka ta się udała.