- To był naprawdę dziwny pierwszy rok dla nas wszystkich. Wyobraź sobie: przychodzisz do nowego klubu i wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze. Zdobyłem gola w swoim debiucie, ale potem straciłem dynamikę - przyznał w rozmowie z "Mundo Deportivo".
- Potem władze zdecydowały się zwolnić menedżera i przyszedł nowy. W takiej sytuacji zawsze czujesz się niepewnie, nie wiesz, co może się wydarzyć. Ostatecznie udało nam się nieco odwrócić ten sezon, ale nie osiągnęliśmy tego, co chcieliśmy i na co nas stać.
- Oczywiście tęsknię za Barceloną. Spędziłem tam wiele lat, czułem się cudownie na ulicach tego miasta. Moje najlepsze wspomnienia z kariery pochodzą z tego okresu. Teraz jednak jestem w Chelsea, do której przejścia nie żałuję. To świetny klub i czuję się tu bardzo dobrze.
Pedro teraz szykuje się z reprezentacją Hiszpanii do Euro 2016. Będzie to dla skrzydłowego szansa na drugie Mistrzostwo Europy w karierze.