OFICJALNIE: Carlos Kameni nadal nie ma dosyć. Wraca do Hiszpanii!

Carlos Kameni został nowym bramkarzem trzecioligowego hiszpańskiego zespołu - Antequera CF.

Carlos Kameni to 39-letni kameruński bramkarz. Już jako nastolatek trafił do francuskiego Le Havre AC, jednak jego kariera rozwinęła się dopiero po transferze do Hiszpanii i to właśnie z tym krajem związane ma swoje najlepsze piłkarskie wspomnienia.

Golkiper trafił do barcelońskiego Espanyolu latem 2004 roku i barwy tego klubu reprezentował przez prawie osiem lat. Bramki zespołu z Katalonii bronił 228 razy, z czego w 65 spotkaniach udało mu się zachować czyste konto.

Następnie przeniósł się do Malagi, w której wystąpił w 121 spotkaniach i 34 razy nie pozwolił rywalom skierować piłki do siatki.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

Przez te wszystkie lata Kameni uzbierał aż 335 spotkań w LaLidze i czyni to z niego najczęściej występującego zagranicznego bramkarza w lidze hiszpańskiej w XXI wieku.

Po ponad pięciu latach w Andaluzji Kameni przeprowadził się do Stambułu, ale w Fenerbahçe SK pełnił już tylko rolę rezerwowego.

Później 39-latek odwiedził dosyć oryginalne piłkarsko destynacje. Najpierw grał w zespole AS Arta/Solar7 z Dżibuti, a ostatnio w UE Santa Coloma z Andory.

Teraz zdecydował się na powrót do Hiszpanii i dołączył do Antequera CF z trzeciego poziomu rozgrywkowego.  Działacze postawili na angaż 74-krotnego reprezentanta Kamerunu, bo na minimalnie dwa lub trzy miesiące kontuzja wykluczyła z gry podstawowego bramkarza zespołu - Ivána Moreno. 

Co ciekawe, Kameruńczyk szansę na debiut może otrzymać przeciwko swojemu byłemu zespołowi, bo właśnie z Malagą już jutro zmierzy się nowy klub bramkarza.