OFICJALNIE: Dabbur w Bundeslidze

OFICJALNIE: Dabbur w Bundeslidze fot. Steffen Prossdorf | Wikipedia
Paweł Machitko
Paweł Machitko
Źródło: Hoffenheim

Munas Dabbur odszedł z Sevilli, zasilając niemieckie Hoffenheim.

Najdroższy Izraelczyk w historii piłki, bo Sevillę latem 2019 roku kosztował aż 15-17 milionów euro, teraz przechodzi do Hoffenheim za kwotę nieco mniejszą, bo 12 milionów euro, do czego mogą dojść bonusy. Umowa obowiązywać ma do 30 czerwca 2024 roku.

27-letni Dabbur zupełnie nie odnalazł się w Sevilli. W lidze hiszpańskiej na boisku pojawił się łącznie na 24 minuty w dwóch meczach. Trochę więcej pograł w Lidze Europy, bo zanotował trzy bramki i dwie asysty w sześciu meczach.

Dabbur karierę rozpoczynał w Maccabi Tel Awiw, gdzie wypatrzyło go szwajcarskie Grashoppers, a potem Red Bull Salzburg. Sevilli kupiła go po świetnym sezonie 2018/2019, podczas którego w 48 meczach trafiał do siatki rywali aż 37 razy, a przy 16 golach asystował.

Dla Hoffenheim to rekordowy transfer, jeśli dojdą do niego jakieś zmienne, gdyż również 12 milionów euro zapłacono za dotychczas najdroższego Diadie Samassékou, sprowadzonego latem z Salzburga.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy