OFICJALNIE: Ferran Torres piłkarzem FC Barcelony. Astronomiczna klauzula!

Ferran Torres pozytywnie przeszedł testy medyczne, dlatego jego przeprowadzka z Manchesteru City do FC Barcelony mogła zostać sfinalizowana.

Kiedy na początku listopada doszło do roszad na stanowisku trenera FC Barcelony i miejsce Ronalda Koemana zajął Xavi, niemalże natychmiast Hiszpan poprosił klubowe władze, o to, by te rozejrzały się za nowym skrzydłowym. Na giełdzie pojawiały się różne nazwiska, jak między innymi Raheem Sterling oraz Kingsley Coman. Ostatecznie jednak zdecydowano się na młodszego Ferrana Torresa.

W ostatnich tygodniach prowadzono w tej sprawie negocjacje i ekipa ze stolicy Katalonii doszła do porozumienia z Manchesterem City. To spowodowało, że Hiszpan mógł w poniedziałek przejść szczegółowe testy medyczne. Pomimo tego, że zmagał się on z kontuzją, to wypadły one pomyślnie, dlatego też transakcja mogła zostać zrealizowana.

Z nowym klubem 21-latek parafował kontrakt do 30 czerwca 2027 roku. Klauzula wykupu to miliard euro.

W poniedziałek dojdzie do prezentacji zawodnika - o 11 zawodnik pojawi się na murawie Camp Nou, a trzy godziny później na konferencji prasowej.

Kwota transakcji nie została oficjalnie potwierdzona, ale od jakiegoś czasu mówiło się o tym, że mistrzowie Anglii zarobią na swoim zawodniku 55 milionów euro. Do tej kwoty mogą dojść jeszcze bonusy w postaci kolejnych dziesięciu milionów euro. „Blaugrana” zapłaci za Torresa w czterech ratach, a pierwsza z nich wpłynie na konto „Obywatali” latem.

Wracając do bonusów, te będą aktywowane, jeśli skrzydłowy sięgnie po Złotą Piłkę, Złotego Buta lub jego zespół wygra Ligę Mistrzów. Ponadto musi rozegrać on 70 procent spotkań w wymiarze co najmniej 45 minut.

Dużym atutem urodzonego w Foios zawodnika jest fakt, że może on grać nie tylko na obu skrzydłach, ale też jako środkowy napastnik. Niewykluczone, że początkowo w tej właśnie roli będzie go widział Xavi.

Torres, wychowanek Valencii, trafił do Manchesteru City latem 2020 roku za kwotę 28 milionów euro, więc angielski klub błyskawicznie na nim zarobił. W trwającym sezonie rozegrał łącznie siedem meczów, a jego dorobek to trzy gole i jedna asysta.

Dla Barcelony to drugi transfer zimowego okna. Pierwszym był Dani Alves.