Ueda kosztuje dziewięć milionów euro, co stanowi dla Feyenoordu największy wydatek w jego historii, przewyższając o kilkaset tysięcy euro zakup Davida Hancko przed rokiem.
Reprezentant Japonii podpisał z mistrzem Holandii umowę do 30 czerwca 2028 roku.
24-latek seniorską karierę rozpoczął, gdy w 2019 roku trafił do Kashimy Antlers. W ciągu trzech lat uzbierał w jej barwach 103 występy, strzelił 47 goli i zanotował pięć asyst. Najlepiej spisywał się tuż przed wyjazdem do Europy, gdy w pierwszej połowie 2022 roku rozegrał 23 mecze, zdobył 14 bramek i zaliczył dwie asysty.
Następnie za trochę ponad milion euro przeniósł się do Cercle Brugge, gdzie spędził minioną kampanię. W niej 42 razy pojawiał się na boisku, 23 razy pokonując bramkarzy rywali i notując dwa ostatnie podania. Ze zdobytych przez siebie goli 18 uzbierał w Jupiler Pro League, co dało mu ex aequo drugą pozycję w klasyfikacji strzelców. Warto wspomnieć, że w drużynie „Czarno-zielonych” występował razem z Radosławem Majeckim, wypożyczonym wówczas z AS Monaco.
Forma napastnika została doceniona przez selekcjonera reprezentacji Japonii, który zabrał go na mundial, ale dał wystąpić tylko w przegranym starciu z Kostaryką (0:1). Łącznie w narodowych barwach Ueda uzbierał już 15 występów i strzelił jedną bramkę, w czerwcowym sparingu z Salwadorem (6:0).
Teraz 24-latek trafia do Feyenoordu, czyli aktualnego mistrza Holandii, który ma zapewniony udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Przy okazji tego transferu w Rotterdamie przypomina się postać innego Japończyka, Shinjiego Ono, który w latach 2001-2005 rozegrał dla zespołu z De Kuip 148 meczów, stając się jednym z ulubieńców kibiców i ważną postacią ekipy, sięgającej w 2002 roku po Puchar UEFA.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
