OFICJALNIE: Filip Kurto zmienił klub

Filip Kurto został przedstawiony jako nowy zawodnik Macarthur FC.

Doświadczony bramkarz, mający za sobą pobyt w Wiśle Kraków oraz takich holenderskich ekipach jak Roda, Dordrecht czy Excelsior Rotterdam, jest od przeszło trzech lat związany wyłącznie z klubami występującymi w A-League.

W związku z tym może pochwalić się zaliczeniem pobytu w Wellington Phoenix i Western United FC, a teraz do tej listy dopisuje jeszcze Macarthur FC, z którym właśnie podpisał kontrakt na rozpoczynający się wkrótce sezon.

- Jestem naprawdę podekscytowany dołączeniem do Macarthur FC i przeprowadzką do Sydney. Myślę, że klub wykonał świetną robotę przy rekrutacji na nadchodzące rozgrywki i nie mogę się doczekać dołączenia do moich kolegów z drużyny. Przeprowadzka do nowego miasta jest zawsze wyzwaniem, ale wierzę, że będzie to ekscytujące doświadczenie zarówno dla mnie, jak i dla mojej rodziny - powiedział Filip Kurto po podpisaniu umowy z nowym pracodawcą.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Next

30-latek był związany z Western United FC od lipca 2019 roku. W pierwszym sezonie pojawiał się regularnie na boisku i razem z zespołem dotarł do półfinału play-offów A-League. Z kolei w poprzednich rozgrywkach zanotował zaledwie osiem występów w początkowej fazie zmagań i od marca nie rozegrał żadnego oficjalnego spotkania.

Macarthur FC zakończył miniony sezon na szóstym miejscu i odpadł z fazy play-off na półfinale po porażce z Melbourne City (0:2).

Kurto będzie miał w nowej drużynie przyjemność występowania na jednym boisku z byłym graczem Wisły Płock - Jake'iem McGingem oraz postara się wypełnić w zespole lukę po Adamie Federicim, który zakończył profesjonalna karierę.