Posada Bartoscha Gaula w Górniku Zabrze od jakiegoś czasu wisiała na włosku, na co wpływ miało tylko jedno zwycięstwo w siedmiu meczach rundy wiosennej Ekstraklasy. W piątek ekipa z województwa śląskiego pokonała Wisłę Płock 3:2, odrabiając dwubramkową stratę. Dwoma trafieniami popisał się Lukas Podolski. Zwycięstwo nie uratowało jednak szkoleniowca.
- Trenerowi Bartoschowi chcielibyśmy bardzo podziękować za spędzony w Zabrzu czas. Życzymy mu wszyscy jako klub powodzenia w dalszej trenerskiej karierze. Będziemy obserwować rozwój młodego szkoleniowca. Za pracę z drużyną i dostarczone sportowe emocje serdecznie dziękujemy - powiedział Adam Matysek, prezes Górnika.
Gaul żegna się z klubem z bilansem dziewięciu wygranych, siedmiu remisów i 12 porażek.
Jego miejsce zajmie Jan Urban, w przeszłości piłkarz Górnika, który jego trenerem był już w sezonie 2021/2022 zakończonym przez zabrzan na ósmym miejscu w tabeli.
Aktualnie z dorobkiem 28 punktów plasują się oni na czternastej lokacie.
- Górnik to mój dom, serce zawsze jest trójkolorowe i kiedy tylko mogę pomóc klubowi, jestem do dyspozycji. Czeka nas ciężka praca, ale wiara w dobre wyniki jest nie tylko słowem, ale i przekonaniem. Drużyna ma potencjał i my go wykorzystamy, by wygrywać - przyznał 60-letni Urban.