OFICJALNIE: Kanadyjczycy będą mieli swój Athletic Club

Od przyszłego sezonu w lidze kanadyjskiej zadebiutuje nowa drużyna - FC Supra du Québec. Głównym założeniem projektu jest opieranie składu wyłącznie na lokalnych zawodnikach.

Rozgrywki piłkarskie na gruncie kanadyjskim nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Wystarczy powiedzieć, że trzy największe kluby wywodzące się z tego kraju - Toronto FC, CF Montréal oraz Vancouver Whitecaps FC - rywalizują na co dzień w bardziej prestiżowej amerykańskiej Major League Soccer, gdzie poziom sportowy i jakość zawodników są znacznie wyższe.

Od przyszłego sezonu pojawi się jednak nowy powód, by śledzić kanadyjskie zmagania.

Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zadebiutuje świeżo powołany klub FC Supra du Québec, który powstał zaledwie trzy dni temu i ma kontynuować tradycję Supra de Montréal, działającego w latach 1988–1992.

Popularne

Previous

Patryk Kun z sensacyjnym powrotem?!

Pierwszy klub z Ekstraklasy odpadł z Pucharu Polski

Trzech zawodników Legii Warszawa oddelegowanych na mecz rezerw [OFICJALNIE]

Z Feyenoordu do Legii Warszawa?! „Oglądaliśmy go”

„To najgłupszy zawodnik Ekstraklasy”

Gonçalo Feio z ekspresowym powrotem do Ekstraklasy? Michał Żewłakow nie ma złudzeń

On może zastąpić Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań. Pod jednym warunkiem

Legia Warszawa wyrówna dla niego rekord transferowy Ekstraklasy?!

Next

Kluczowym aspektem funkcjonowania nowej organizacji jest to, że w zespole zagrają wyłącznie gracze z pobliskiego regionu, co przywodzi na myśl model kadrowy Athleticu Club z Kraju Basków.

- W Quebeku jest wiele talentów i możemy osiągnąć sukces, grając wyłącznie zawodnikami z prowincji. To wyjątkowa sytuacja w CPL, gdy drużyna składa się tylko z graczy z jednego regionu. Chcemy pokazać reszcie Kanady, że wszystko jest możliwe. CPL będzie okazją dla naszych młodych zawodników, aby zaistnieć i w przyszłości zyskać szansę występów w ligach europejskich lub gdziekolwiek indziej na świecie - mówi prezes i założyciel klubu, Rocco Placentino.

Szef FC Supra du Québec zakłada, że w premierowym sezonie na trybunach będzie pojawiać się średnio 2,5-3,5 tysiąca widzów.

Proces rekrutacji trenera ma natomiast ruszyć w październiku. Jak zdradza Placentino, w swoim notesie ma już kilka nazwisk.