OFICJALNIE: Lazio ostrym komunikatem odpowiada na słowa José Mourinho
2022-05-03 10:46:49; Aktualizacja: 2 lata temuJosé Mourinho po raz kolejny dał o sobie znać. Tym razem Portugalczyk zaatakował SS Lazio, które jego zdaniem po raz kolejny zyskało na decyzjach arbitrów. Rywal Romy szybko odpowiedział na te słowa.
Lazio wygrało, po wielkich bojach, w ostatniej kolejce ze Spezią 4:3. Widowisko obfitowało w wielkie emocje, ale także w kontrowersje, które wpłynęły na ostateczny wynik spotkania. W 90. minucie spotkania decydującego gola dla rzymian zdobył Francesco Acerbi. Jak się jednak okazuje, bramka ta została uznana niesłusznie, gdyż włoski obrońca w momencie oddawania strzału znajdywał się na pozycji spalonej.
Z takiego obrotu spraw zdecydowanie nie jest zadowolony trener miejscowego rywala „Biancocelestich”, José Mourinho. Portugalczyk, odpowiedzialny za wyniki AS Romy, odniósł się do tej kontrowersyjnej sytuacji w typowym dla siebie stylu.
- Jestem trenerem od 22 lat, ale niektóre rzeczy się nie zmieniają. Wtedy można było wygrać mecz po golu ze spalonego i teraz też - powiedział Mourinho.Popularne
Lazio szybko postanowiło zareagować na słowa „The Special One”, publikując w tym celu dłuższy komunikat.
„Fakt, że w 2022 roku jeden z trenerów wielokrotnie wspomina o innych klubach i domniemanych błędach sędziowskich, a dziennikarze podniecają się tą sprawą, zapominając o swojej zawodowej roli i bezstronności, świadczy o dwóch rzeczach. Że ma obsesję na punkcie Lazio. Jak to często bywa, zwraca uwagę na innych, by odwrócić uwagę od tego, co dzieje się w jego domu” - czytamy.
Rzymski klub w dalszej części odniósł się także do postawy sędziów na przestrzeni całego sezonu - ta miała wpływać niekorzystnie również na rezultaty podopiecznych Maurizio Sarriego.
„Po drugie, że mimo konieczności zmiany wizerunku futbolu we Włoszech, niektórzy wciąż powtarzają oskarżenia pod adresem sędziów i VAR. Te obraźliwe postawy i brak obiektywizmu dziennikarskiego są zbyt często pomijane. Odrzucamy krytykę i insynuacje. Nie będziemy dla nikogo alibi ani kozłem ofiarnym. Faul Tonaliego na Acerbim w meczu z Milanem i atak łokciem Ibaneza na Milinkovicia-Savicia w derbach Mediolanu. W tych sytuacjach zdecydowaliśmy się na milczenie ze względu na szacunek do sędziów i VAR. Inni go nie okazywali i nadal nie okazują” - dodała włoska drużyna.
Cała ta sprawa podsyca jeszcze bardziej i tak już emocjonującą walkę dwóch rzymskich klubów o piąte miejsce w tabeli. Zarówno Roma, jak i Lazio mają w tym momencie tyle samo punktów - 59. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek, a więc obydwie ekipy nie są jeszcze pewne gry w przyszłej edycji Ligi Europy.