OFICJALNIE: Manchester United przekroczył roczny limit strat. Nie zostanie jednak ukarany

Manchester United przedstawił w środę najnowsze sprawozdanie finansowe za sezon 2023/2024.

Pomimo rekordowych przychodów na poziomie 661,8 miliona funtów klub z Old Trafford odnotował stratę netto w wysokości 113,2 miliona funtów, a przed opodatkowaniem 130,7 miliona funtów. Po raz ostatni „Czerwone Diabły” wyszły na plus w sezonie 2018/2019.

Po stronie wydatków 47,8 miliona funtów stanowią koszty związany z procesem restrukturyzacji zapoczątkowanym przez zakup pakietu udziałów przez sir Jima Ratcliffe’a.

Zgodnie z zasadami rentowności i zrównoważonego rozwoju kluby Premier League w trakcie trzech sezonów z rzędu mogą ponieść maksymalne roczne straty w wysokości 105 milionów funtów przed opodatkowaniem. W przypadku Manchesteru United różnica pomiędzy przychodami i wydatkami w tym okresie wyniosła łącznie 312,9 miliona funtów.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

Zażądał od Legii Warszawa 600 tysięcy euro rocznie. To będzie jego nowy klub

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

Lech Poznań zażądał za niego dziesięć milionów euro. Proponowali siedem

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Next

Do limitu nie wliczają się jednak środki przeznaczone na rozwój młodzieży, piłkę kobiecą i działania społeczne. W sprawozdaniu za sezon 2021/2022 nie uwzględniono ponadto strat bezpośrednio spowodowanych pandemią COVID-19.

W niedawno zakończonym letnim okienku transferowym Manchester United pozyskał Leny’ego Yoro, Manuela Ugarte, Matthijsa de Ligta, Joshuę Zirkzee'ego i Noussaira Mazraouiego. Sprzedani do innych klubów zostali zaś Scott McTominay, Mason Greenwood, Aaron Wan-Bissaka, Willy Kambwala, Hannibal Mejbri, Facundo Pellistri, Álvaro Carreras i Donny van de Beek.