OFICJALNIE: Mário Fernandes wznawia karierę i od razu zaskakuje transferem

2022-12-12 20:09:15; Aktualizacja: 1 rok temu
OFICJALNIE: Mário Fernandes wznawia karierę i od razu zaskakuje transferem Fot. Alizada Studios / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: CSKA Moskwa | Copero TV

Mário Fernandes wraca do czynnego uprawiania futbolu i zdecydował się na zasilenie szeregów Internacionalu w ramach wypożyczenia z CSKA Moskwa.

Doświadczony obrońca postanowił po zakończeniu ubiegłego sezonu zrobić sobie przerwę od gry w piłkę nożną i z wyprzedzeniem poinformował o swoich zamiarach władze rosyjskiego klubu.

Te przyjęły decyzję 32-latka ze zrozumieniem i pozostawiły przed nim otwarte drzwi w razie wyrażenia przez niego chęci do powrotu do czynnego uprawiania futbolu.

Mário Fernandes uznał po sześciomiesięcznym odpoczynku, że nadszedł odpowiedni moment na to, by wznowić rywalizację na profesjonalnym poziomie.

Jednocześnie defensor nie wyobrażał sobie dalszego reprezentowania barw CSKA i zwrócił do przedstawicieli zespołu z prośbą o umożliwienie mu kontynuowania kariery w Brazylii, by mógł przebywać u boku ciężarnej żony.

Władze moskiewskiej drużyny i tym razem spojrzały przychylnym okiem w kierunku byłego reprezentanta „Sbornej”, który po szybkich negocjacjach przystał na ofertę Internacionalu, co wywołało dużą burzę w kraju z Ameryki Południowej.

A wszystko przez to, że Fernandes odrzucił propozycję powrotu do Grêmio Porto Alegre, gdzie stawiał pierwsze kroki w zawodowym futbolu na rzecz dołączenia do ich największego rywala.

Przedstawiciele beniaminka Campeonato Brasileiro Série A zarzucają przeciwnikowi nieczystą grę w postaci zagwarantowania obrońcy pensji w wysokości 900 tysięcy reali brazylijskich, co ma przekraczać jego możliwości finansowe.

Niemniej jednak 32-latek zaakceptował przedstawioną mu ofertę i przynajmniej do końca grudnia 2023 roku będzie bronił barw Internacionalu.

Były reprezentant Rosji swój ostatni mecz na profesjonalnym poziomie rozegrał 21 maja przeciwko FK Rostów (4:0), notując bramkę i asystę.