OFICJALNIE: Pedro Tiba i Mickey van der Hart odchodzą z Lecha Poznań
2022-05-18 17:38:47; Aktualizacja: 2 lata temuŚwieżo koronowany mistrz Polski Lech Poznań poinformował, że nie zdecydował się przedłużać kontraktów z Pedro Tibą i Mickeyem van der Hartem.
Umowy środkowego pomocnika i bramkarza obowiązują jeszcze do 30 czerwca. Potem obaj znajdą nowych pracodawców na zasadzie wolnego transferu. W przypadku Portugalczyka wszystko wskazuje na to, że zwiąże się z Legią Warszawa, przyszłość Holendra jest jeszcze nieznana.
- Obu przedstawiliśmy naszą decyzję, że ich kontrakty nie zostaną przedłużone. Pedro to świetny piłkarz, który grał u nas przez cztery lata, był jednym z liderów zespołu, który awansował w 2020 roku do fazy grupowej Ligi Europy. Teraz też, kiedy tylko była potrzeba, w najlepszy możliwy sposób pomagał drużynie, dodawał jej ogromne doświadczenie w ważnych momentach i dołożył istotną cegiełkę do mistrzostwa kraju. W futbolu nic jednak nie trwa wiecznie. Bardzo dziękujemy mu za to, co zrobił dla Lecha, ale zdecydowaliśmy, że chcemy skorzystać z innych opcji w środku pomocy. To samo dotyczy obsady bramki. Mickey był u nas trzy lata, w kończącym się sezonie w lidze zagrał 15 razy, w połowie z tych spotkań zachował czyste konto i przyczynił się do sukcesu drużyny, ale teraz nasze drogi się rozchodzą. Także chcemy mu podziękować za postawę i serce, jakie wkładał w grę w Poznaniu. Obu graczom życzymy powodzenia na dalszym etapie kariery - powiedział dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.
Tiba trafił do Lecha latem 2018 roku z Bragi za milion euro. Od tego czasu wystąpił w 141 meczach, notując 13 bramek i 23 asysty. W ostatnim sezonie coraz częściej jednak zasiadał na ławce rezerwowych, nie dając zespołowi już tyle, co w poprzednich dwóch kampaniach, stąd decyzja 33-latka o niewykorzystywaniu opcji przedłużenia umowy o rok. W Legii czeka na niego już dwuletni kontrakt.Popularne
27-letni van der Hart grał regularnie na samym początku i końcu sezonu, łącznie zbierając 14 meczów w Ekstraklasie 2021/2022. Jego łączny bilans w barwach Lecha, od czasu wolnego transferu latem 2019 roku z PEC Zwolle, to 72 spotkania. Holenderski golkiper miał być zabezpieczeniem bramki Lecha na lata, jednak rozczarował i teraz poznianiacy poszukają nowego zawodnika na tę pozycję.
- Bardzo dziękuję za ten czas spędzony w Lechu, cieszy mnie ogromnie, że na koniec tej przygody w Poznaniu wywalczyłem z zespołem mistrzostwo Polski, to była wielka sprawa być częścią drużyny, która okazała się najlepsza w Polsce. Teraz muszę podjąć decyzję co dalej z moją karierą piłkarską. Na to jednak będzie czas po zakończeniu sezonu, a na razie skupiamy się na ostatnim meczu i świętowaniu naszego sukcesu - skomentował odejście Tiba.
- Mój czas w Poznaniu był pełen wzlotów i upadków. Za mną kilka trudnych momentów związanych z kontuzjami, a szczególnie rozczarowujący był dla mnie ostatni sezon. Wywalczenie mistrzostwa to jednak najlepszy sposób, by pożegnać się z tym miejscem i klubem. To dla mnie dobra chwila, by zmienić otoczenie, dojrzewałem do tej decyzji przez ostatnie kilka miesięcy. Nie mogę się doczekać ostatniego meczu, pełnych trybun i wspólnego świętowania, bo kibice Lecha zasługują na ten sukces. Znam już to miasto, pełniłem rolę kapitana ich ulubionej drużyny i wiem, ile ona dla nich znaczy. Chciałbym podziękować za zaufanie i wsparcie ze strony klubu oraz fanów, Poznań na zawsze pozostanie w moim sercu i nigdy nie zapomnę tych ostatnich trzech lat - tak z kolei wypowiedział się van der Hart.