Doświadczony bramkarz przystał przed kilkoma tygodniami na zaproponowane mu warunki kontraktu i tym samym wiele wskazywało na to, że w nadchodzącym sezonie może być niepodważalnym numerem jeden w rzymskim zespole w obliczu opuszczenia klubu przez Thomasa Strakoshę.
Hiszpan pochylił się jednak jeszcze raz nad swoją najbliższą przyszłością i uznał, że nadszedł już odpowiedni moment na to, by wrócił do rodzimego kraju.
Z tego też powodu rozpoczął rozmowy z Lazio w celu rozwiązania za porozumieniem stron zawartej niedawno umowy.
Klub z Serie A starał się nakłonić blisko 40-letniego zawodnika do zmiany stanowiska. Ten pozostał jednak nieugięty i w środowy wieczór poinformował o zakończeniu swojej przygody z włoską drużyną.
„To była przyjemność móc bronić tych barw i zapisać się w historii Lazio oraz próbując zawsze przy tym, na boisku i poza nim, uhonorować noszoną koszulkę.
Zostawiam wspaniałych towarzyszy, przyjaciół i serdecznie wszystkim dziękuję” - napisał w mediach społecznościowych były gracz Barcelony, Villarrealu, Liverpoolu, Napoli, Bayernu Monachium, Milanu oraz Aston Villi.
W mediach z Półwyspu Iberyjskiego panuje duże przekonanie, że Pepe Reina zasili w najbliższych dniach szeregi... „Żółtej łodzi podwodnej”, gdzie docelowo zastąpi Sergio Asenjo w roli zmiennika oraz konkurenta Gerónimo Rulliego.
Doświadczony bramkarz kończy swoją przygodę z Lazio na 54 występach i zachowanych w nich dwunastu czystych kontach.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
