OFICJALNIE: Pjaca w Anderlechcie
2020-01-31 20:08:39; Aktualizacja: 4 lata temuRSC Anderlecht poinformował o pozyskaniu z Juventusu Marko Pjacy.
Kiedy latem 2016 roku „Stara Dama” wykładała za Chorwata 23 miliony euro, operację postrzegano jako spore zwycięstwo na rynku transferowym, tym bardziej że chętnych na usługi atakującego nie brakowało. Niestety, już na początku przygody utalentowanego gracza z turyńczykami doznał on urazu kości strzałkowej. W związku z tym pauzował przez 70 dni.
Minęły trzy miesiące od momentu wyleczenia kontuzji, a piłkarz z Bałkanów uszkodził kolano, co wiązało się długotrwałą rekonwalescencją. Jakby tego było mało, dwa lata później ponownie przytrafiło mu się zerwanie więzadeł krzyżowych. Z problemem tym 24-letni obecnie zawodnik uporał się dopiero na początku października 2019 roku, by po jedenastu dniach dniach zacząć po raz kolejny narzekać na dolegliwości związane z urazem kolana.
Nic więc dziwnego, że przez ostatnie trzy i pół sezonu uzbierał on tylko 55 występów, a należy pamiętać, że był on wypożyczano do Schalke oraz Fiorentiny. Popularne
Pomimo tego, kiedy władze Anderlechtu dowiedziały się, że mają ogromne szanse na wygranie batalii o usługi Marko Pjacy, mocno się podekscytowały. Radość była tym większa, że „Fiołki” zdołały dojść do porozumienia z Juventusem i wypożyczyły 24-krotnego reprezentanta Chorwacji do końca trwających rozgrywek z opcją jego przedłużenia o następne 12 miesięcy. Wszystko wskazuje zatem na to, że w umowie nie zawarto opcji transferu definitywnego, o czym przekonywali włoscy dziennikarze.
Dla dziewiątej ekipy belgijskiej ekstraklasy to już drugie wzmocnienie poczynione tego dnia. Wcześniej bowiem potwierdzono angaż Dejana Joveljicia.