OFICJALNIE: Shunsuke Nakamura kończy karierę

Shunsuke Nakamura zawiesi piłkarskie korki na kołku w wieku 44 lat i po wywalczeniu awansu do japońskiej elity z Yokohama FC.

Drużyna z prefektury Kanagawa potwierdziła pojawiające się w japońskich mediach doniesienia o zakończeniu profesjonalnej kariery przez Shunsuke Nakamurę wraz z końcem stycznia 2023 roku, kiedy to wygaśnięciu ulegnie zawarty przez niego kontrakt z „Fulie”.

44-letni pomocnik nie odgrywał już istotnej roli na boisku w barwach Yokohama FC, ale stanowił dużą wartość dla szatni i w ten sposób przyczynił się w znaczącym stopniu do wywalczenia przez klub awansu do krajowej elity.

Piłkarz, znany w dużej mierze za sprawą znakomicie egzekwowanych stałych fragmentów gry, uznał, że wypełnił postawiony przed nim cel i dlatego z czystym sumieniem może definitywnie rozstać się z boiskiem, mimo że mógł pójść tropem swoich... starszych kolegów i pograć jeszcze w piłkę w jednej z niższych klas rozgrywkowych w Japonii.

Popularne

Previous

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Mariusz Stępiński z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?! Doszło do kontaktu

Lech Poznań dogadał się z nowym napastnikiem. Zaraz wszystko może się wyjaśnić

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Przebili ofertę Rakowa Częstochowa za Imada Rondicia. To był dla niego „bardziej interesujący projekt”

Mislav Oršić trafi do Ekstraklasy?!

Wzięło z zaskoczenia! Legia Warszawa dopina sensacyjny transfer z Pogoni Szczecin

Hansi Flick wypowiedział się na temat Wojciecha Szczęsnego i Iñakiego Peñy

Next

Ofensywny zawodnik rozpoczął na poważnie seniorską karierę w barwach Yokohama F. Marinos, gdzie został dostrzeżony przez skautów włoskiej Regginy i następnie sprowadzony do ówczesnej ekipy z Serie A w lipcu 2002 roku.

Nakamura zaliczył udane wejście do gry na Półwyspie Apenińskim, ale potem prezentował się dość przeciętniej i ten fakt wykorzystał Celtic, ściągając pomocnika za przeszło cztery miliony euro przed startem sezonu 2005/2006.

Japończyk odnalazł się momentalnie w realiach szkockiego futbolu i mimo tego, że spędził w ekipie z Glasgow tylko cztery lata, to zapisał się złotymi zgłoskami w historii klubu za sprawą sięgnięcia po trzy tytuły mistrzowskie oraz dał się poznać światu za sprawą skutecznie bitych rzutów wolnych.

Po opuszczeniu „The Bhoys” zaliczył jeszcze niezbyt udany epizod w Espanyolu i następnie wrócił do rodzimego kraju, gdzie ponownie bronił barw Yokohama F. Marinos i później jeszcze Júbilo Iwata oraz wspomnianego Yokohama FC, co pozwoliło mu ustanowić rekord w J1 League w liczbie goli zdobytych ze stałych fragmentów gry - 24.

44-latek może ponadto pochwalić się rozegraniem blisko stu spotkań w reprezentacji Japonii. Razem z nią sięgnął po Puchar Azji w 2000 i 2004 roku oraz wziął udział w Mistrzostwach Świata w 2006 i 2010 roku.