OFICJALNIE: Widzew Łódź przedstawił nowe wieści w sprawie Saïda Hamulicia

2024-09-03 14:15:45; Aktualizacja: 2 godziny temu
OFICJALNIE: Widzew Łódź przedstawił nowe wieści w sprawie Saïda Hamulicia Fot. Widzew Łódź
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Widzew Łódź

Widzew Łódź sprowadził latem Saïda Hamulicia, który nadal nie zdołał zadebiutować w nowych barwach. W ostatnich tygodniach pauzował z powodu złamanej w kuriozalnych okolicznościach ręki. Jak poinformował klub, napastnik wrócił do treningów z resztą zespołu.

Bośniacki napastnik brylował w rundzie jesiennej sezonu 2022/2023, notując dziewięć bramek i cztery asysty dla Stali Mielec. Formy prezentowanej w Ekstraklasie nie potrafił przełożyć na występy we francuskim Toulouse FC, które zapłaciło za niego 2,5 miliona euro. 

Po rozczarowujących miesiącach Hamulić przeniósł się na wypożyczenie do Vitesse, gdzie także zawiódł. Na kolejne wypożyczenie zdecydowano się go posłać do Lokomotiwu Moskwa. Przygodę w Rosji zwieńczył jednym występem.

Jak widać, kariera 23-latka zaczęła osuwać się w mroczne rejony. Pomocną dłoń dość nieoczekiwanie podał mu Widzew Łódź.

Od 24 lipca Hamulić nie zdołał zadebiutować w nowych barwach. Przez ostatnie tygodnie pauzował z powodu kuriozalnej kontuzji.

Bośniak złamał rękę, gdy dowiedział się, że nie został powołany na mecz ze Śląskiem Wrocław. W przypływie złości uderzył całą siłą ręką w drzwi, co doprowadziło do uszkodzenia kości śródręcza.

Co istotne, klub nie zamierzał karać napastnika.

- Wokół tej sytuacji było dużo niedopowiedzeń. To są normalne rzeczy, gdy piłkarz przychodzi na rozmowę, rozmawiamy spokojnie. Said to bardzo kulturalny człowiek, który rozumie sytuację i wie, jak funkcjonujemy. Gdy był sam, dał upust swojej sportowej złości, ale nie skierował jej w niczyją stronę. Emocje były duże, co pokazało, że mu zależy. Nazwałbym to po prostu niefortunnym zdarzeniem, nie żadną aferą - wyjaśnił Daniel Myśliwiec.

Widzew Łódź poinformował, że absencja Hamulicia dobiegła końca i wznowił on treningi z resztą pierwszego zespołu. Teraz będzie starał się wrócić do odpowiedniej formy podczas przerwy reprezentacyjnej.

Najbliższa szansa do debiutu 23-latka nastąpi 13 sierpnia podczas ligowej rywalizacji z GKS-em Katowice.