Gdy tylko pojawiły się informacje o chęci unormowania pracy agentów, część z nich, z Mino Raiolą i Jonathanem Barnettem, zaczęło otwarcie protestować. Od stycznia 2020 roku wspomniana dwójka prowadzi wojnę medialną z FIFA.
Nie godzą się oni na to, aby przysługiwało im maksymalnie 10 procent od kwoty transferu, a każda operacja była szczegółowo udokumentowana w raporcie. Ich zdaniem to niejako zaburza cały ekosystem, w którym główną rolę odgrywają zakulisowe negocjacje.
W sprawozdaniu Parlamentu Europejskiego Tomasz Frankowski, członek Grupy Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci), popiera wprowadzone dotąd zmiany w procesie przeprowadzania transferów, a także te, które dopiero mają wejść w życie.
„- z zadowoleniem przyjmuje reformy i środki mające na celu zwiększenie przejrzystości i odpowiedzialności na rynku transferów zawodników w różnych dyscyplinach sportowych i apeluje o dalsze wysiłki; zauważa, że europejskie ramy są potrzebne do usprawnienia systemów transferu zawodników, tak aby spełniały one europejskie standardy i cele, w szczególności w odniesieniu do rynku pracy i regulacji finansowych;
- przypomina o potrzebie uregulowania działań agentów i uznaje, że ostatnie reformy na rynku transferów piłkarskich, w tym ustanowienie izby rozrachunkowej, wymogi dotyczące licencjonowania agentów oraz ograniczenie prowizji agentów, stanowią krok we właściwym kierunku; wzywa właściwe władze sportowe, by zapewniły szybkie wdrożenie tych reform, i apeluje do Komisji o monitorowanie postępów;
- Sprawozdawca z zadowoleniem przyjmuje także wszystkie pozytywne zmiany w przejrzystości i odpowiedzialności na rynku transferów zawodników oraz nowe przepisy dotyczące agentów w piłce nożnej, które można by dalej rozszerzać.
- Podsumowując, sprawozdawca uważa, że poczyniono już znaczne postępy i zaszło wiele korzystnych zmian w dziedzinie europejskiej polityki sportowej. Wdrożono liczne zalecenia z poprzednich dwóch sprawozdań Parlamentu Europejskiego z 2012 i 2017 r., a do udanych przykładów należą organizacja Europejskiego Tygodnia Sportu, mobilność trenerów i personelu sportowego oraz pozytywne zmiany w zarządzaniu i reforma systemu transferu zawodników” – czytamy w projekcie rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie polityki UE w dziedzinie sportu: ocena i możliwe kierunki dalszych działań, którego tekst został przyjęty.
Wszystko wskazuje zatem na to, że niebawem reformy wejdą w życie. Zakładają one kontrolowanie każdej operacji dzięki:
– ustanowieniu limitu prowizji w celu uniknięcia niepomiernych i obraźliwych praktyk;
– ograniczeniu możliwości wielokrotnego reprezentowania w celu uniknięcia konfliktu interesów;
– przywróceniu obowiązkowego systemu licencjonowania dla agentów w celu podniesienia standardów zawodowych;
– utworzeniu izby rozliczeniowej FIFA w celu zagwarantowania większej przejrzystości finansowej;
– ustanowieniu skutecznego systemu rozstrzygania sporów FIFA w celu rozwiązywania konfliktów między agentami, zawodnikami i klubami;
– ujawnianiu i publikowaniu wszystkich prac podjętych przez agentów przy transferach, w celu zwiększenia przejrzystości, poprawy wiarygodności systemu
transferów i wsparcia dla wdrażanych przepisów.
Pomysł zmian w procesie przeprowadzania operacji z udziałem zawodników kilka miesięcy temu w klarownych słowach skomentował Raiola.
– Działam w branży od 27 lat i przez ten cały czas reprezentowałem najlepszych z najlepszych. Musi być jakiś powód, dla którego ludzie nadal kupują Rolls-Royce’y, Bentleye, Ferrari i Porsche. Tym czymś musi być jakość. Jeśli gracze ufają mojej agencji i wierzą w to, co robię, to dlatego, że robię to jak należy, bo z pewnością nie chodzi o mój wygląd. Ostatnim razem spojrzałbym w lustro, nie wybrałbym siebie do reprezentowania. (…) Mam to szczęście, że pracuję w środowisku, w branży, która stała się przemysłem wielomiliardowym. Zarobki agentów są odzwierciedleniem wagi branży, w której pracujemy i wagi naszych klientów. To tak, jakbyś był agentem najlepszego aktora na świecie. Ludzie o tym zapominają. (…) Przebywanie w środowisku bogaczy zapewnia dużo pieniędzy, ale nie krytykujesz ludzi, którzy na giełdzie zarabiają krocie, tylko dlatego, że miliardy krążą między ich dłońmi. To część tego, w czym tkwią – oświadczył reprezentant Paula Pogby, Zlatana Ibrahimovicia, Gianlugiego Donnarummy czy Erlinga Brauta Haalanda.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
