Olivier Giroud wszedł z buta do Ligue 1. Radosław Majecki skapitulował [WIDEO]

38-letni Olivier Giroud nie mógł sobie wymarzyć lepszego powrotu do ojczystej ligi. Na inaugurację Ligue 1 wpisał się na listę strzelców już w 11. minucie. Ofiarą napastnika Lille okazał się Radosław Majecki.

Minęło 13 sezonów, odkąd najskuteczniejszy łowca bramek wszech czasów reprezentacji Francji ostatni raz prezentował swoje umiejętności w okolicach pola karnego rywala w jednej z najlepszych lig europejskich.

Ten obszar opuścił w glorii i chwale. Pierwszy rozdział w elicie podsumował 73 występami, okraszonymi 33 golami i 17 asystami. Taki dorobek wyklarował jako piłkarz Montpellier, z którym sensacyjnie sięgnął po mistrzowski tytuł.

Później karierę kontynuował w uznanych markach: Arsenalu, Chelsea i AC Milanu. Wydawało się, że na emeryturę przejdzie w Los Angeles FC.

Popularne

Previous

Jan Urban wybrał kapitana reprezentacji Polski. „Biorę to na siebie”

OFICJALNIE: Wieczysta Kraków utrzymała ten transfer w tajemnicy. Nieoczekiwany powrót na polskie boiska

Jonatan Braut Brunes zaskoczył. To powiedział zawodnikom Rakowa Częstochowa

Dla Legii Warszawa odrzucił giganta. Walczyli o niego do samego końca

Edward Iordănescu poprosił o ten transfer do Legii Warszawa. „Specjalne życzenie”

Jarosław Niezgoda z sensacyjnym transferem? Trenuje z polskim zespołem

Testy medyczne! Widzew Łódź finalizuje rekordowy transfer

23 gole w sezonie. Wisła Kraków zapytała o hitowy transfer

Next

Nic z tych rzeczy. Giroud postanowił zasmakować jeszcze raz futbolu na najwyższym poziomie, godząc się na współpracę z Lille.

Ta zapowiada się owocnie, o czym świadczy sam początek. Już w 11. minucie rywalizacji ze Stade Brestois pokazał swój kunszt, świetnie zastawiając się z piłką przed obrońcą i pokonując strzegącego bramki Radosława Majeckiego, który zalicza debiut w nowych barwach po transferze z AS Monaco.

Olivier Giroud pokonuje 🇵🇱 Radosława Majeckiego! 🎯

Nowy snajper Lille OSC trafia do siatki po raz pierwszy w tym sezonie Ligue 1! ⚽️ #modanafrancję 🇫🇷 pic.twitter.com/zhIYqCsrOv

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 17, 2025

Później dwukrotny mistrz Polski z Legią Warszawa dał się pokonać jeszcze raz, tym razem za sprawą uderzenia Hákona Arnara Haraldssona. W 34. minucie trafienie kontraktowe dla gospodarzy zanotował Kamory Doumbia i do przerwy na tablicy wyników wyświetla się 1:2.