On nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. „To się nie wydarzy”

Od poznania nazwiska nowego selekcjonera reprezentacji Polski dzielą nas dosłownie godziny. Tym na pewno nie zostanie Jan Urban, o czym poinformował Samuel Szczygielski z portalu Meczyki.pl.

Już jutro (20 września) odbędzie się specjalna konferencja, na której poznamy następcę Fernando Santosa na stanowisku trenera seniorskiej reprezentacji Polski. Od pewnego czasu wśród kandydatów do tej roli wymienia się trzy nazwiska.

Cezary Kulesza zastanawiał się nad Michałem Probierzem, Markiem Papszunem i Janem Urbanem. Notowania pierwszej dwójki stały na równym wysokim poziomie. Najmniej mówiło się o szkoleniowcu Górnika Zabrze.

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej „lubi zaskoczyć”, o czym tak często się ostatnio czyta. Właśnie dlatego nie każdy wykluczał całkowicie doświadczonego trenera, który pracuje w zawodzie od ponad 20 lat.

Samuel Szczygielski z portalu Meczyki.pl zapewnia, że do zatrudnienia 61-latka nie dojdzie.

- To się nie wydarzy. Z Janem Urbanem nie było żadnego kontaktu. Telefon z PZPN-u nie zadzwonił. Cezary Kulesza nie rozmawiał teraz we wrześniu z Janem Urbanem na temat przejęcia reprezentacji Polski.

Co ciekawe, Kulesza miał ciekawy plan na Urbana, gdy musiał dokonać wyboru selekcjonera po odejściu Paulo Sousy.

- Półtora roku temu wybrano selekcjonera, Czesława Michniewicza. Cezary Kulesza spotkał się wtedy też z innymi kandydatami, między innymi z Maciejem Skorżą i Janem Urbanem. Co wtedy usłyszał Urban od Cezarego Kuleszy? Prezes chciał, by został on pierwszym trenerem, a jego asystentem Michał Probierz.

***

„Baronowie” PZPN-u wskazują nowego selekcjonera: To następca Fernando Santosa