Mateusz Święcicki: FC Barcelona jest od niego uzależniona

FC Barcelona w ostatnim czasie mocno rozczarowuje. Jedną z potencjalnych przyczyn kryzysu „Blaugrany” na antenie kanału Meczyki.pl wskazał Mateusz Święcicki.

Hansi Flick latem przejął stery w FC Barcelonie i początkowo zespół pod wodzą Niemca imponował formą, a kibicom „Dumy Katalonii” mogły przypomnieć się czasy, kiedy na ławce trenerskiej zasiadali Luis Enrique czy Pep Guardiola.

Od połowy listopada „Blaugrana” zmaga się jednak z poważnym kryzysem - w siedmiu ligowych kolejkach zdobyła zaledwie pięć punktów, czym być może zaprzepaściła swoje szanse na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii, a na początku sezonu uchodziła przecież za faworyta do sięgnięcia po tytuł.

Po przegranym 1:2 spotkaniu z Atlético Madryt jedną z przyczyn gorszych wyników „Dumy Katalonii” na antenie kanału Meczyki.pl wskazał Mateusz Święcicki.

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa zgodni po awansie. „Powinien na kopach zostać zwolniony. To jest dramat”

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Bramkarz chce odejść z FC Barcelony! Odrzucił propozycję kontraktu

Legia Warszawa rozwiązała kontrakty z trzema piłkarzami

Do tego klubu Ángel Rodado pasowałby „bardzo mocno”. Nie Lech Poznań, nie Raków Częstochowa

Next

- Barcelona to zespół uzależniony od Lamine'a Yamala, o czym brutalnie świadczą statystyki. „Blaugrana” zagrała piąty mecz w tym sezonie bez niego w podstawowym składzie - zanotowała w nich cztery porażki i jeden remis - zauważył dziennikarz.

- On jest niezastąpiony. To najlepszy asystent, najlepszy drybler i piłkarz, który podejmuje najwięcej inicjatyw ofensywnych. Raphinha jest w kozackiej formie i grając na stronie Hiszpana, może go zastąpić, ale brakowało jednak jeszcze jednej postaci w ofensywie - stwierdził Święcicki.

Popularny komentator nie przesadza - Yamal ma zaledwie 17 lat, ale jest jednym z liderów FC Barcelony. Skrzydłowy w tym sezonie w 21 występach zapisał na swoim koncie sześć trafień i aż 12 asyst.