Pablo Marí po ataku nożownika: Miałem szczęście

2022-10-28 09:03:43; Aktualizacja: 2 lata temu
Pablo Marí po ataku nożownika: Miałem szczęście Fot. SOPA Images/SIPA/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: La Gazzetta dello Sport

Pablo Marí przeżył atak nożownika w centrum handlowym nieopodal Mediolanu. Zawodnik Monzy zdradził na łamach „La Gazzetta dello Sport”, że nie miał żadnych szans na obronę przed napastnikiem, bo został niespodziewanie zaatakowany od tyłu.

W czwartkowy wieczór włoskie media poinformowały o tragicznych w skutkach wydarzeniach w galerii w Assago, gdzie 46-letni mężczyzna z niewyjaśnionych przyczyn wziął noż ze sklepowej półki i zaczął nim atakować przypadkowo napotkane osoby.

Jedną z nich był Pablo Marí. Środkowy obrońca, przebywający na wypożyczeniu w Monzy z Arsenalu, został niczego nieświadomy dźgnięty nożem w plecy.

Hiszpan nie miał żadnych szans na ucieczkę czy obronę przed napastnikiem i jednocześnie dopisało mu szczęście, ponieważ nie został poważnie raniony w przeciwieństwie do innych poszkodowanych. Jedna z nich zmarła, a trzy w stanie ciężkim trafiły do szpitala.

29-latek przyznał na łamach „La Gazzetta dello Sport”, że znajdował się w galerii razem z dzieckiem. Dzięki Bogu nie stało się ono obiektem ataku agresywnego mężczyzny.

- Prowadziłem wózek z dzieckiem w środku, gdy nagle poczułem przeszywający ból w plecach. Już po chwili napastnik dźgnął innego mężczyznę w gardło. Widziałem przed sobą umierającego człowieka, sam miałem szczęście - stwierdził Pablo Marí.

Niezwłocznie po całym tym zdarzeniu do placówki medycznej udał się prezydent Monzy, który natychmiast podzielił się dobrymi informacjami na temat stanu zdrowia defensora oraz tym, że znajduje się w całkiem dobrym humorze, jak na człowieka, któremu cudem udało się uniknąć śmierci.

- Pablo ma dość głęboką ranę na plecach, ale na szczęście nie ucierpiały najważniejsze organy, na przykład płuca. Jego życie nie jest zagrożone. Miał nawet siłę, żeby zażartować, że w poniedziałek widzimy się na boisku - powiedział Adriano Galliani.

Hiszpan był do tej pory podstawowym piłkarzem beniaminka Serie A. Łącznie wystąpił w jego barwach w ośmiu meczach i zdobył w nich bramkę.