Papu Gómez jednak nie kończy kariery. Mistrz świata wraca do Serie A

Papu Gómez, którego pamiętamy z gry w Atalancie, dołączy do Monzy - podaje Sky Sport italia.

Były gwiazda „Orobicich” przez ostatnie dwa i pół roku broniła barw Sevilli. Z andaluzyjskim klubem nominalny lewoskrzydłowy wygrał Ligę Europy, ale tylko momentami odgrywał on poważniejszą rolę w zespole.

Tego stanu rzeczy Argentyńczyk miał wyraźnie dość, dlatego na początku miesiąca współpraca dobiegła końca.

Od tego czasu 35-latek był łączony z Interem Mediolan, który niedawno stracił Marko Arnautovicia. Pojawiły się również wieści, że być może piłkarz zakończy karierę.

Wszystko zmieniło pojawienie się Monzy. Przedstawiciel Serie A zaoferował Papu Gómezowi ważną rolę w projekcie, co od razu zainteresowało mistrza świata z 2022 roku.

Jak informuje Sky Sport Italia, sprawa jest przesądzona.

W piątek gracz obdarzony znakomitą techniką zjawi się w Mediolanie, przejdzie testy medyczne oraz podpisze kontrakt ważny do końca bieżącego sezonu.

Tak naprawdę tylko nieudane badania mogą stanąć na drodze do transferu, ale jest to mało prawdopodobne.

Biało-czerwoni stracili Gianlucę Caprariego, który występował jako cofnięty napastnik. To pozycja dobrze znana wspomnianemu Gómezowi.

Legenda Atalanty jak dotąd we włoskiej ekstraklasie uzbierała 254 gry, zdobyła 49 bramek oraz zanotowała 23 asysty.

***

TOP 10 skrzydłowych bez klubu. Wśród nich może kryć się następca Antony’ego