Pep Guardiola obawia się rywalizacji z... zespołem Tymoteusza Puchacza

Menedżer Pep Guardiola docenił klasę prezentowaną przez Plymouth Argyle w Pucharze Anglii i zapewnił, że prowadzony przez niego Manchester City czeka trudne zadanie związane z wywalczeniem awansu do następnego etapu rywalizacji.

Nie tak dawno za rezultaty osiągane przez angielskiego drugoligowca odpowiadał legendarny Wayne Rooney.

Jego bogate doświadczenie boiskowe nie przełożyło się do tej pory na osiągnięcie sukcesów w karierze trenerskiej, o czym przekonało się już kilka klubów, w tym Plymouth Argyle, gdzie został pozbawiony zajmowanego stanowiska w dniu 31 grudnia.

Niedługo później zatrudniono na jego miejsce Mirona Muslicia. Wpłynął on na nieznaczną poprawę osiąganych rezultatów przez zespół i doprowadził do sprowadzenia do niego na przykład Tymoteusza Puchacza, który wziął czynny udział w wielkim wydarzeniu w postaci wyeliminowania Liverpoolu w IV rundzie Pucharu Anglii.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie Gonçalo Feio

Jacek Magiera łączony z nowym klubem

To on zastąpi Gonçalo Feio? „Myślę, że przyjrzy się dzisiejszemu spotkaniu”

POTWIERDZONE: Odrzucił ofertę Legii Warszawa, teraz został odsunięty od zespołu. „Warunki finansowe były dobre, ale...”

Legia Warszawa wykonała telefon w sprawie rozchwytywanego gracza z Ekstraklasy. To jeszcze nie koniec

„Ile ten ręcznik zarabia?”. Wojciech Kowalczyk zmiażdżył gracza Legii Warszawa

Pomocnik wraca błyskawicznie do Lecha Poznań. Nie mogli go nawet zarejestrować

Krzysztof Piątek łączony z nowym klubem! Bardzo go chcą

Next

A teraz reprezentant Polski stanie w 1/8 finału przed szansą sprawienia następnej sensacji, ponieważ w sobotę 1 marca przyjedzie z drużyną na Etihad Stadium stawić czoła faworyzowanemu Manchesterowi City.

Menedżer Pep Guardiola podchodzi z należytą powagą do nadchodzącej rywalizacji i nie lekceważy w żadnym stopniu ekipy walczącej o utrzymanie w Championship. Mało tego uważa, że jego podopiecznych może czekać trudne zadanie związane z wyeliminowaniem niżej notowanego przeciwnika.

- To solidna drużyna. Od momentu zatrudnienia nowego trenera wykręca dobre wyniki. Przegrała tylko kilka razy w ostatnich dziesięciu czy jedenastu meczach. Dlatego spodziewam się trudnego spotkania - stwierdził Hiszpan.

- Gra u siebie daje nam pewną przewagę, ale takie mecze są zdradliwe. Tego typu drużyny doskonale wiedzą, w jaki sposób wykorzystać swoje atuty - dodał.

Początek pojedynku z udziałem Manchesteru City i Plymouth Argyle zaplanowano na 1 marca na godzinę 18:45.