Pepe do 42. roku życia w FC Porto?!

2021-03-17 12:57:21; Aktualizacja: 3 lata temu
Pepe do 42. roku życia w FC Porto?! Fot. viewimage / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: UOL Esporte | AS

Pinto da Costa, prezes FC Porto, wyjawił, że ma w planach przedłużenie umowy z Pepe do 2025 roku.

Zimą na przełomie 2018 i 2019 roku środkowy defensor miał oferty z Hebei China Fortune oraz Al Duhail. Były one niezwykle lukratywne, ale finanse nie stanowiły priorytetu dla Portugalczyka, bowiem, jak donosi UOL Esporte, marzył mu się wyjazd na mundial w 2022 roku.

Aby osiągnąć ten cel, Pepe zdecydował się na powrót do FC Porto. Jorge Mendes, na prośbę swojego klienta, skontaktował się się z Pinto da Costą i panowie szybko ustalili warunki współpracy. Zawodnik podpisał umowę, którą związała go z przedstawicielem Liga NOS do 30 czerwca 2021 roku.

Na początku trwającego sezonu mogło wydawać się, że kontrakt nie zostanie przedłużony, a doświadczony stoper zagra na EURO 2020, po czym zakończy piłkarską karierę. Nic takiego się jednak nie wydarzy.

38-latek na początku listopada podpisał porozumieniem ze „Smokami” zakładające rozszerzenie o 24 miesiące. Na tym jednak być może nie koniec. Sam gracz planuje dalsze występy w koszulce portugalskiej ekipy, a tego samego chcą klubowe władze.

– Jestem realistą w każdym calu i myślę, że wiek to tylko liczba. Liczy się wytrzymałość, umiejętności prezentowane podczas meczów oraz w trakcie treningów. To normalne, że każdy widzi, jak gram, ale nie dostrzega mojej codziennej pracy – argumentuje Pepe.

Co na to wszystko Pinto da Costa? Już zakłada przedłużenie współpracy do 30 czerwca 2025 roku, gdy obrońca będzie miał 42 lata.

– Czymś normalnym w piłce jest to, że z czasem zawodnikom wygasają kontrakty, jednym razem są one przedłużane z dużym wyprzedzeniem, innym nie. Na początku tego sezonu mieliśmy czterech ważnym piłkarzy, którzy byli w takiej sytuacji: Pepe, Sérgio Oliveira, Otávio i Marega. Zdecydowaliśmy, że chcemy przedłużyć współpracę z nimi wszystkimi, a ja postanowiłem, że pierwszym z nich musi być Pepe – wyznał.

– Ze względu na to, co znaczy dla FC Porto. Każdy wie, a ja wiem lepiej niż ktokolwiek inny, co mógłby osiągnąć, gdyby zamiast decydować się na powrót do FC Porto, pozostał za granicą. Zarobiłby co najmniej trzy razy więcej. Dołączył do nas z czystej pasji – zaznaczył.

– Kiedy wiele osób myślało, że zwyczajnie otrzyma roczny kontrakt, on przedłużył z nami współpracę na dwa lata. Pepe pokazał w ostatnich meczach, że może za dwa lata zrobimy to samo. W ostatnim meczu z Paços de Ferreira Pepe przebiegł ponad 10 kilometrów, co jest niezwykłe dla środkowego obrońcy, i nie było to spowodowane tym, że jakoś przesadnie wysilał się na boisku – zapowiedział.

Pepe pełni rolę kapitana FC Porto, a poza tym jest niezwykle ważnym członkiem kadry Portugalii. Fernando Santos zdążył już zapowiedzieć, że jeśli tylko 38-latek będzie zdrowy, pojedzie na EURO 2020.

W tym sezonie środkowy defensor zagrał w 28 meczach i zdobył dwie bramki.

***

Zaskakujące wyznanie Pepe: Spałem w jednym łóżku z mamą do 17. roku życia. To nie podobało się mojemu ojcu