Piłkarz Bayeru Leverkusen znalazł się na radarze hiszpańskiego giganta

Atlético chce odświeżyć swój blok defensywny i skłania się ku kandydaturze Piero Hincapié z Bayeru Leverkusen. 22-latek, który przykuł uwagę „Los Colchoneros” zdaje sobie sprawę z zainteresowania i chętnie zmieniłby otoczenie. Oprócz madryckiego klubu w grę wchodzą również zespoły Premier League czy Napoli, co sprawia, że pozyskanie go nie będzie łatwym zadaniem. Ekwadorczyk z Bayerem związany jest umową do końca czerwca 2027 roku, a sami „Aptekarze” życzyć sobie będą za niego minimum 40 milionów euro plus bonusy.

Choć niemiecki klub wie, że zatrzymanie Hincapié będzie trudne, to nie mają oni kłopotów finansowych, ani żadnej innej presji, która sprawiałaby, że obniżą swoje oczekiwania.

Ekwadorczyk imponuje szybkością i wszechstronnością (może zagrać jako lewy obrońca), co bardzo ceni sobie u piłkarzy Simeone. Dodatkowo, mimo młodego wieku ma już pewne doświadczenie w topowej i wymagającej lidze, jaką jest Bundesliga. Co ciekawe, Atlético śledziło jego rozwój już od czasów gry dla argentyńskiego CA Talleres.

Defensor Bayeru miałby być częścią odmładzania składu Diego Simeone. Siłę obrony hiszpańskiego zespołu stanowią obecnie zawodnicy, którym wkrótce kończą się kontrakty - 33-letni Savić, 28-letni Hermoso i 35-letni Witsel, z czego pierwsza dwójka daleka jest od podpisania nowych umów z „Atléti”.

Sam piłkarz idealnie wpisywałby się w nową politykę klubu, polegająca na ściąganiu i podpisywaniu młodych piłkarzy na wiele lat. Pierwszymi przykładami takich działań są sprowadzeni Arthur Vermeeren czy Samu Omorodion, obecnie wypożyczony do Deportivo Alavés.

Hincapié w obecnym sezonie rozegrał 23 spotkania, w których zdobył po jednej bramce i asyście.