Temat Nigeryjczyka w Londynie nie jest nowością. Już od kilku tygodni pojawiały się informacje, że piłkarz z Afryki zwiąże się z "Kanonierami". Finalizowanie transakcji potwierdzał sam Arsene Wenger, nie wypowiadał się on jednak w tak oczywistym tonie, jak uczynił to sam piłkarz.
- Właśnie wróciłem z Anglii, gdzie podpisałem pięcioletnią umowę z Arsenalem. Wiele klubów było mną zainteresowanych, ale postawiłem na realizację swojego marzenia z dzieciństwa - oświadczył Nwakali, dotychczas rozwijający się w Diamond Football Academy.
O 17-latku zrobiło się głośno po niedawnych Mistrzostwach Świata do lat 17, na których triumfował wraz z reprezentacją Nigerii. Ponadto otrzymał "Złotą Piłkę" dla najlepszego zawodnika tego turnieju.
Nwakali jest porównywany do Yaya Toure, chociaż na boisku ma więcej zadań ofensywnych. Może grać zarówno w środku pola, jak i w roli "klasycznej dziesiątki".
Na Emirates powinien zameldować się także jego rodak, młodszy o rok Samuel Chukwueze. To skrzydłowy, dobrze czujący się po obu stronach ataku i także młodzieżowy mistrz świata.