Podolski coraz bliżej powrotu do Europy

Lukas Podolski nie będzie kontynuował współpracy z Vissel Kobe.

Urodzony w Gliwicach zawodnik to jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy w historii reprezentacji Niemiec. W barwach drużyny narodowej rozegrał 130 meczów. Jego występy zostały w 2014 roku ukoronowane zdobyciem tytułu mistrza świata.

Obecna forma Podolskiego dalece jednak odbiega od tej, którą prezentował kilka lat temu. To też powoduje, że coraz częściej mówi się o ewentualnym zakończeniu przez niego kariery piłkarskiej.

34-letni gracz nie wydaje się jednak tym przejmować i zamierza kontynuować przygodę z piłką. Niemieckie media twierdzą, że mimo to nie przedłuży on obowiązującej do 31 stycznia 2020 roku umowy z Vissel Kobe i ponownie trafi do Europy.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Swego czasu wspominał on, że chętnie w przyszłości zakotwiczy w Górniku Zabrze. Wydaje się jednak, że ten scenariusz jest obecnie mało prawdopodobny. Prasa zza naszej zachodniej granicy jest bowiem przekonana, że jeśli Podolski nie zakończy przygody z piłką, to dołączy do 1.FC Köln.

- Zawsze mówiłem, że gra dla tej ekipy to kwestia serca. Kocham ten klub. Tam czuję się zdecydowanie najlepiej. Na razie jednak nikt się ze mną nie kontaktował. Zobaczę, co się wydarzy - powiedział w rozmowie sprzed kilku dni.

Podolski ma na swoim koncie 210 występów w Bundeslidze. Na jego dorobek złożyło się do tej pory 70 goli. Ponadto ma on na swoim koncie 38 asyst.